IMO - nic się nie stanie -ale biologiem zaledwie jestem więc może to nic nie znaczy... -więc spytałam dwóch znajomych fizjoterapeutów - oboje parskneli śmiechem (niezależnie od siebie)
spoko luz, deformacja klatki nie grozi - argumenty: biuścik jest mientki i nijak krzywdy klatce piersiowej dziecka nie zrobi, poza tym chusta musiałaby być zawiązana na maksa 24h na dobę - wzorem motnia stóp w Japonii czy niegdysiejszych gorsetów damskich - także spokojnie, nic się na pewno nie stanie...