Szkoda,że nie znasz tego mężczyzny bo też jestem z Torunia i chętnie bym posłuchała co ma na ten temat do powiedzenia. Na pewno czymś musiał mieć poparte takie stwierdzenie.
Szkoda,że nie znasz tego mężczyzny bo też jestem z Torunia i chętnie bym posłuchała co ma na ten temat do powiedzenia. Na pewno czymś musiał mieć poparte takie stwierdzenie.
Meta dziękuję za namiary na sepcjalistkę. Pw już napisana. Odezwę się gdy uzyskam odpowiedź.
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
ja mam po karmieniu 65DD, ale powoli wracam do E.
Dziecko i tak nie będzie zagrożone![]()
„Dziecko najwięcej miłości potrzebuje wtedy, gdy najmniej na nią zasługuje”
Zuzia '02, Janek '04, Ewa '08
Ja miałam 65GG ale się już skurczyłam do 65FF.
Nie widzę za bardzo możliwości dla deformacji klatki piersiowej. Chociaż tak jak Gosia myślę, ze przy za luźnym wiązaniu różne rzeczy są prawdopodobne.
www.gugu-gaga.pl chusty Didymos i nosidła KiBi
gugu-gaga.pl na Facebooku
Łucja 23.03.06.&Milana 10.06.09.&Marshall 11.03.14.
Oplułam ekran jak przeczytałam rewelacje pana z karetki
A,że w brzuchu ciazowycm cisano i dzieć nie może się rozciągnąc nie mówił?
akurat o deformację klatki możecie się nie martwić.
Specjalistka
![]()
Synalek marcowy
Córeczka lipcowa
IMO - nic się nie stanie -ale biologiem zaledwie jestem więc może to nic nie znaczy... -więc spytałam dwóch znajomych fizjoterapeutów - oboje parskneli śmiechem (niezależnie od siebie)
spoko luz, deformacja klatki nie grozi - argumenty: biuścik jest mientki i nijak krzywdy klatce piersiowej dziecka nie zrobi, poza tym chusta musiałaby być zawiązana na maksa 24h na dobę - wzorem motnia stóp w Japonii czy niegdysiejszych gorsetów damskich - także spokojnie, nic się na pewno nie stanie...
Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 10-09-2009 o 15:56 Powód: literówki
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
Mayka 1981 dzięki, że się pofatygowałaś i zapytałaś o opinię znajomych.
nie ma to jak siac ferment bo cos odbiega od ustalonej normy. dobrze ze klacie nic nie grozi- moja pediatra tez cos wspomniala ze od chusty Hani zebra wystają;]
To przecież jasne
A wiecie co, mnie się wydaje, że może Mama Żuka źle gościa zrozumiała. On się martwił o klatkę piersiową noszącego. Że nnno, tego, nasze DD, FF, GG, HH się zdeformują, czy może oklapną
A na poważnie - do mnie kiedyś podszedł gość, ani dzień dobry, ani witam, tylko od razu: "Oooo, widzę, że tu będziemy mieć w życiu dorosłym zwichnięcie stawów biodrowych. A jakby pani tak na męża usiadła i trochę posiedziała, to wygodnie by pani było?" Zatkało mnie, ale zapytałam, czy może przypadkiem jest kimś z branży, może fizjoterapeuta albo ortopeda... Nie, on był prawnikiem, ale miał córkę lekarkę i jakby ona mnie tak z tym dzieckiem zobaczyła, to by wezwała opiekę społeczną, że dziecko maltretuję.
Szkoda gadać, niektórzy są Doktorami Wszechnauk, i to od urodzenia, tylko troszkę kultury brakuje![]()
Aga,
mama Zosi (14.01.2008), Adasia (13.12.2005 - 34 tc, 1180 g) i Lili (18.01.2012)
ChustoHolizm
Zuzia 21.12.2005
Ania 26.06.2008
Mateusz 04.08.2011
Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci
A na poważnie - do mnie kiedyś podszedł gość, ani dzień dobry, ani witam, tylko od razu: "Oooo, widzę, że tu będziemy mieć w życiu dorosłym zwichnięcie stawów biodrowych. A jakby pani tak na męża usiadła i trochę posiedziała, to wygodnie by pani było?"
A ja sądzę, że ów Pan, jak większość mężczyzn sam po prostu nie lubi rozkroków, to przez taki pryzmat popatrzyłCiekawe, że u kobiet to nawet wskazane czasem tak "posiedzieć"
![]()
Siaś 07.2007 Ninia 04.2009 i Lolek 12.2010
Kozdy cłek fce mieć swój rozum. Kóniec kóńcym telo rozumów, kielo ludzi. A godajóm, ze rozum jest jedyn! Jakoz jedyn, kie kozdy hebluje po swojemu.