Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Chusta dla jesiennego noworodka

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar manteiga
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa, Gocławek
    Posty
    1,658

    Domyślnie

    Witam!
    Pozwolę podpiąć się pod temat, bo jest on dla mnie również interesujący. Zadebiutuję jako Mama prawdopodobnie w połowie października, także pierwsze kroki w chustowaniu dla mnie i Męża, który również jest zapalony do sprawy to będzie dla mnie jesień i zima najbliższa. Po przestudiowaniu działu "recenzje", słownika chustowego itp. mam trzy typy "firmowe"- Nati, Hoppediz i Neobulle, tkane, bawełna. Interesuje mnie chusta używana, przede wszystkim ze względów finansowych. Z moich obserwacji forumowo-allegrowych ułożyłam je wzrastająco cenowo (chociaż jak zauważyłam, w ferworze licytacji Nati tkana potrafi uzyskać cenę sklepową a nawet wyższą) co jest dla mnie ważne, ale nie najważniejsze. Zauważyłam wśród wpisów informację, że niektóre hopki są cieńsze, inne grubsze, nie bardzo wiem jak się w tym poruszać i które kolory zaliczają się do jakiej kategorii. Interesują mnie czerwienie (fiolety), niebieskości i ewentualnie brązy - mój zdecydowany kolorystyczny faworyt to Manon Rouge Neobulle. Czy ktoś poratowałby mnie mądra poradą w tym zakresie? Czy zdecydować się na mojego faworyta, najdroższego z grupy, a odwdzięczy mi się on dobrą współpracą od początku, czy zacząć od popularnej Nati, którą szybko i bez problemu odsprzedam, jeśli coś pójdzie nie tak? Wiem, że te różnice kwotowe nie są aż tak znaczące, jak np. w zestawieniu z Didymosami, ale dla mnie nawet to jest istotne.
    Z góry dziękuję, zwłaszcza za wyrozumiałość, jeśli jakieś herezje tu wypisuję i pozdrawiam wszystkie Chustomamy i Chustoaspirujące - jak ja

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    manteiga, skoro podoba Ci się neobulle to brałabym neobulle te kolory będą za Tobą chodziły w i końcu i tak byś pewnie do niej wróciła
    to jest świetna chusta, mięsista i miękka.
    faktem jest, że dla maluszka każda z tych trzech chust będzie dobra, ale neobulek jeśli będziesz chciała to wystarczy Ci na bardzo długo!
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  3. #3
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    manteiga, z tych 3 wymienionych przez Ciebie chust tez wybrałabym neobulle. to chusta gruba i mięsista, ale świetnie się dociąga i cudnie nosi.
    dla maleństwa wyszukaj używaną, nie tylko ze względu na finanse, ale przede wszystkim ze względu na miękkość. nowe chusty są sztywne i twarde. noworodka trudno w takiej chuście nosić. a chusty używane są mięciutkie i dla maleństwa będzie na pewno lepsza.
    powodzenia w polowaniu manonki na straganie się czasami pojawiają
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  4. #4
    Chustoholiczka Awatar marza
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,303

    Domyślnie

    Manteiga,wybierz to co najbardziej Ci się podoba

    2szt Manon Rouge wiszą na allegro
    Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
    Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®

    Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB

    Chusty tkane Little Frog

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    1,856

    Domyślnie

    ph78, ja polecam wełenki na zimę są mięciutkie i moim zdaniem lepiej się dociągają, niż zwykłe chusty.
    My jesteśmy bezwózkowi, a Jasiek urodził się w październiku, więc nosiliśmy się całą zimę Na pewno maluszkowi przy Tobie będzie lepiej i cieplej, niż w wózku.
    Nosiliśmy od razu w kieszonce, do fasolki nie mogliśmy się przekonać...
    Tylko kieszonkę trzeba BARDZO DOBRZE dociągnąć (nie może być wolnej przestrzeni między Tobą a dzieckiem). Pod kark dla usztywnienia główki możesz podłożyć zrolowaną pieluszkę tetrową.
    Elastyk na początek na pewno będzie łatwiejszy w obsłudze (mnie pozwolił oswoić się z chustowaniem), ale jak po miesiącu- dwóch spróbujesz zamotać w tkaną, to już pewnie nie wrócisz do elastyka
    Live, Love, Enjoy Life! Always.

  6. #6
    Chusteryczka Awatar edoro
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    2,589

    Domyślnie

    A ja niezmiennie na początek proponuję elastyka, którego po paru miesiącach wymienisz na tkaną- bo przy tkanej trudniej się zamotać, łatwiej się zrazić do noszenia i wogóle. Powodzenia w trudnych wyborach
    Mama Czterech Księżniczek, Pięciu Rozbójników i jednej Świętej w Niebie
    Małe dzieła mojej Dużej już panny Co robią moje dwie lewe ręce

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •