Hej dziewczyny,

podczytuję o chustach i przyglądam się chustom i z pieluszkami wielorazowymi chyba prędzej się zaprzyjaźniłam

Najbardziej pomogłoby mi pewnie spotkanie klubu kangura na żywo, ale w czerwcu mi przepadło, a teraz od wakacji w Łodzi jakby cisza Tymczasem termin porodu na koniec września się zbliża i ciśnienie we mnie rośnie, że jeszcze nic nie wiem i na nic się nie zdecydowałam, a potem będzie za mało czasu, by się dokształcać

Tydzień Bliskości kusi mnie swym programem, ale akurat nie wiem, czy na niego zdążę

Prosiłabym o poradę w kilku zwartych, żołnierskich słowach, co powinnam wiedzieć na początek, ew. gdzie szukać informacji, co poczytać, bo od szukania informacji w necie już mam mętlik (indolencja 9 miesiąca).

Czy nosić? Jak długo? W jakiej pozycji? Jak wiązać? I jaką chustę?

Nie przekonuje mnie ponoć polecana dla noworodków kółkowa, bardziej przemawiają do mnie wiązane tkane ew. elastyczne.
Czy nosić tylko w pozycji na fasolkę?
Jaki materiał najbardziej pasuje na jesień/zimę? Kusi mnie wełna, ale odstraszają Wasze opinie o drapaniu Nosić chciałabym chyba głównie w domu, na spacer wydaje mi się, że wózek zimą będzie cieplejszy?