panama przyszła do mnie na koniec sierpnia i się zakochałam, o ile mozna w chuście
od czerwca nosiłam w nati, ale jak przyszedł mój hopp to nati poszła do szafy. nagle przestalam tak odczuwać ciężar mojego dziecka 7,5 kg wtedy dziecka, a nosiliśmy się czasem bardzo długo - zdarzyły mi się ośmiogodzinne wypady, kiedy to synka wyciągałam tylko na przebranie pieluszki, bo karmiłam również w chuście (butelką). i mimo 30 stopniowych upałów nie ugotowalismy się
teraz też dużo noszę, ale nie mam potrzeby takich eskapad jak w sierpniu i we wrześniu, synek waży 9 i dalej nic nie opada )

no i jeszcze instrukcja marzenie. jak ją dostałam, to w końcu zawiązałam kieszonkę ) bo podwójnego x Mysia wrzuciła na stronkę, więc nie miałam z nim problemów.