Pytanie może dośc dziwne,ale nurtujące mni od jakiegoś czasu..
czy ważne jest KTO nosi dziecko?w sensie chustuje?
czyja skin to czyja skin?
Czytam tu,że chustuje i teściowa i niania..czy to obojętne dla rozwoju,a liczy się jedynie kontakt,bliskośc i ciepło?..Może żle to zabrzmi ale ..bylekogo?
Co na to Specjalistki/Doradczynie?