Dziś podczas spacerku fotograficznego z Beotią widziałam ok 17:30 tatusia zamotanego w Maruyamę. Wyszedł z mamusią zza rogu Colegium Novum w ul. Gołębią.
Jesteście tu?
A ja właśnie też miałam pisać, że widziałam tatusia w Maruyame, w 4kids na zakopiance, to pewnie ten sam.
Co jest najśmieszniejsze w ludziach: Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.
*Paulo Coelho*