o jak dobrze że ktoś potrafi ubrać moje myśli w słowa
ja osobiście jak usłyszałam, że moja bratanica ma być w pieluchach wielo to zrobiłamrazem wzięte...
a potem trafiłam tutaj, poczytałam sobie, potrawiłam, wypróbowałam i też się tak pieluchujemy (częściowo) - a nocnik to kupuję od co najmniej dwóch miesięcy![]()
niezrozumienie - to jedno, ale jak kto ma otwarty umysł to wszystko przetrawi a przynajmniej przyjmie do wiadomości, a jak ktoś ma klapeczki na oczach i widzi jedyną słuszna wizję - swoją - wychowania - to cóż... niech sobie każdy robi co uważa za słuszne![]()