Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 36 z 36

Wątek: spowalniam jej rozwój?

  1. #21
    Chustomanka Awatar iska1
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    538

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez april Zobacz posta
    Rehabilitantka mojej Mani, u której ćwiczyłyśmy przewroty nie była nastawiona negatywnie co do chusty, ale nie była też nią zachwycona. Powiedziała, że brzuszek nie pracuje-nosiłam w kieszonce i 2X wtedy. A właśnie brzuszek Mania miała słabiutki.
    No my właśnie 2X nosimy najchętniej i plecaczki zaczynamy.
    Rzeczywiści brzuszek nie pracuje w chuście
    Postaramy się więcej jeszcze cwiczyc.

  2. #22
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    nie wiem czy spowalniasz ale moi synowie z tego samego dnia i miesiaca. i ten mlodszy, chustowy, robi wszystko jakies 2-3mies wczesniej niz brat, niechustowe warzywko "cwiczace w wozku"
    aktualnie stara sie chodzic na rekach i nogach tak zeby pominac etap raczkowania (o zgrozo!)
    wiec chyba jednak go nie spowolniłam...?

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  3. #23
    Chustomanka Awatar iska1
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    538

    Domyślnie

    Widzisz morepig to u nas odwrotnie. Starszak wszystko robił wcześniej niż jego siostra. Nie ma reguły na to chyba.
    Zresztą, nie chodzi mi o jakieś ciśnienie na to raczkowanie, nic też nie chcę przyspieszac bo każde dziecko rozwija się w swoim tempie.
    Chciałabym tylko nie szkodzic

  4. #24
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    Iska dobrze że pytasz.. zgadzam się ze Stasiu-Lova i z innymi piszącymi, że noszenie dziecka z normalnym napięciem a z obniżonym to inne sprawy.. podobne ale inne. Iska - jeżeli nie nosisz non stop a chusta słuzy Wam jako środek transportu na zakupy, po domu itp to krzywdy nie powinnaś zrobić - piszę NIE POWINNAŚ bo nie znam Waszej sytuacji, Warto słuchać rehabilitantów, choćby najbardziej bolesne dla nas mieli informacje. Warto tez poszukać drugiej diagnozy.

  5. #25
    Chustomanka Awatar iska1
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    538

    Domyślnie

    Dzięki za wszystkie cenne wskazówki!
    Gosia zawsze miała dużo swobody i ruchu ale wprowadzamy dodatkowo trochę więcej cwiczen i zaczęliśmy basen raz w tygodniu. Wózek wyciągnięty z piwnicy ale nie rezygnujemy też z chusty .
    No i chwalę się, dzisiaj młoda pierwszy raz samodzielnie usiadła Będzie dobrze, nie damy się zwariowac!

  6. #26
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    940

    Domyślnie

    To jeszcze ja się dołożę. Moja Zosia miała bardzo silną asymetrię i obniżone napięcie mięśniowe. Ćwiczona w domu bardzo dużo pod okiem rehabilitantki (prochustowej), noszona w chuście sporo, bo taką mieliśmy sytuację (starszak miał trochę ponad 2 latka, mała nie dała się zapakować do wózka, płakała jak odchodziłam od niej na pół metra).
    Nosiłam ją po konsultacji z doradcą noszenia - wiedziałam, jak troszkę inaczej dociągać i na co zwrócić uwagę. Oprócz tego oczywiście dużo zabaw na podłodze, zmiany wiązań, ćwiczenia, odpowiednie układanie, podnoszenie itp.
    Zosia ma opóźniony rozwój motoryczny - usiadła w wieku 10 m-cy, raczkowała w 13 miesiącu, zaczęła chodzić, jak miała 16 m-cy.
    W wieku 10 m-cy trafiliśmy do drugiej fizjoterapeutki, totalnie przeciwchustowej. Pokazałam jej dokładnie, co, jak, i gdzie dociągam, wyoglądała nas i... jej opór zmiękł. Na następnym spotkaniu stwierdziła, że nie spodziewała się, że dziecko noszone w chuście może aż tak dobrze być z asymetrii "wyprowadzone". Powiedziała nawet, że zburzyłyśmy jej światopogląd
    Za tydzień znowu się spotykamy, zobaczymy, co dalej.
    Mój przydługi wywód dąży do tego, że chusta, mądrze używana, może nie zrobić krzywdy dziecku z problemami, ale naprawdę trzeba się bardzo przyłożyć. Mam taką przynajmniej nadzieję, że Małej nie szkrzywdziłam...
    Aga,

    mama Zosi (14.01.2008), Adasia (13.12.2005 - 34 tc, 1180 g) i Lili (18.01.2012)

  7. #27
    Chustomanka Awatar iska1
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    538

    Domyślnie

    agucha - dzięki za to co napisałaś, to budujące dla mnie A co do rehabilitantki (tej pierwszej prochustowej) możesz mi podac namiary na pw? Byłabym zobowiązana.

  8. #28
    Chustomanka Awatar iska1
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    538

    Domyślnie

    Odświeżam wątek żeby się pochwalic!!! Po długim oczekiwaniu i wielu próbach, cwiczeniach moje dziecko wczoraj zaczęło raczkowac To nic że ma 11,5 msc najważniejsze że się udało! Bardzo to dla niej ważne żeby raczkowała zanim chodzic zacznie i w końcu się dała przekonac!Tak się cieszę

  9. #29
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    super, ciesze sie z Wami

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  10. #30
    Chusteryczka Awatar rosass
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Góry izerskie
    Posty
    1,687

    Domyślnie

    też się bardzo ciesze i bardzo bym chciała , żeby nasze przecinaki pośmigały razem
    GAJENKA-23.12.08
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®

  11. #31
    Chustofanka Awatar ekomummy
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    437

    Domyślnie

    My również gratulujemy . Fajnie, że się udało
    Mama Adasia, 2007, Natalii 2009 i Lilianki 2014

    www.ekomaluch.pl
    www.wielorazowepieluszki.pl
    www.kidstyle.pl

  12. #32
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Gratulacje iska
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  13. #33

    Domyślnie

    Milena, mama Antosia, Ignasia i Maciusia.
    Biżuteria ręcznie robiona

  14. #34
    Chustoholiczka Awatar Tuja
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    5,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez iska1 Zobacz posta
    Odświeżam wątek żeby się pochwalic!!! Po długim oczekiwaniu i wielu próbach, cwiczeniach moje dziecko wczoraj zaczęło raczkowac To nic że ma 11,5 msc najważniejsze że się udało! Bardzo to dla niej ważne żeby raczkowała zanim chodzic zacznie i w końcu się dała przekonac!Tak się cieszę
    widziałam na własne oczy świetnie Gosi wychodzi raczkowanie - pełna profeska

  15. #35
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    624

    Domyślnie

    Moja chrześnica, też z ONM zaczęła raczkować w podobnym czasie jak twoja. A chodziła dopiero jak miała 15 miesięcy. A jej mama nie nosiła jej w chuście (jeszcze nie wiedziałyśmy nawet, że jest coś takiego), za to była rehabilitowana i miała mnóstwo bodźców. Więc twoje noszenie też na pewno krzywdy nie czyni.
    Teraz jest cudownym dzieckiem, bardzo uspołecznionym i bardzo zdolnym.

    A tak a propos raczkowania to warto starać się by dziecko jak najdłużej raczkowało, bo już nigdy nie będzie tak ćwiczyło ruchów naprzemiennych. A one mają ważny wpływ na dalszy rozwój dziecka. (Co oczywiście nie oznacza, ze dzieci nieraczkujące będą jakoś upośledzone...)

  16. #36
    Chustomanka Awatar iska1
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    538

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny!
    To na prawdę takie dla nas ważne wydarzenie

    emma- tak, postaram się żeby nie wstała zbyt wcześnie i poraczkowała jak najdłużej, może się uda

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •