budzik na pazdzierniku tak oberwalas?
mnie sie odzywac juz nie chce
ja to dopiero mam niezle dzieci, choc teorie wychowawczo-opiekuncze mam wywrotowe i jak sie gdzies odezwe to tez zjebki dostaje
a te zolzy:
zasypiaja same po calusie w czolko - OBIE - choc matka nosi, tula, baa spi w lozku obok i daje cyca na zadanie
bawia sie same caly dzien, jak sie przylacze to ok, ale nie wisza na mnie co chwile
duza na haslo "myjemy zabki" otwiera paszcze i nie zamyka za wyszoruje przepisowe dwie minuty, je wszystko, jest grzeczna jakos bunt dwulatka nas omija
obie nie choruja
nie maja problemow ze skora, choc w zyciu ich niczym oprocz filtra slonecznego nie smarowalam, a kapie co kilka dni, dopiero gdy zaczyna po domu zasuwac wprowadzalam regularne kapiele
a jak czytam na rowiesnikach, jak to zyice codzienne wyglada u innych mam, to mam ochote zrobic sonde, jak one we wczesnych miesiacach podchodzily do swoich dzieci, bo mam wrazenie ze najwiecej klopotow i najwiecej problemow z buntem maja te co swoje dzieci tak szybko uczyly samodzielnosci...