awayo - jak sie to nosi?

[grimma]

mam nowa szajbe,
tym razem na punkcie chust etnicznych. rebozo juz do mnie idzie, a teraz gapie sie na awayo.
ktos widzial gdzies instrukcje do niego?
i popatrzcie na to:
http://intibaby.com/default.aspx
(kolkowej jeszcze nie mam )

[agucha]

Ale fajne klimaty!
No cóż, skoro nie masz jeszcze kółkowej...

[hanna]

podbijam
i znalazłam cos takiego http://www.youtube.com/watch?v=MYJOg...2E6C996541879B
zainteresowana gdyż może mi sie na aukcji poszczesci
uwielbiam to, ludzie na całym świecie noszą dzieci w kawałku... jak powiem szmatki, to się ktoś oburzy? Nie trzeba mieć stosiku pod sufit żeby dziecko miec zawsze blisko siebie

[franada]

To jest mocne: http://www.youtube.com/watch?v=q_jOJ...2E6C996541879B
Koleżanka była w Ameryce Pd. i właśnie mówiła, że noszą dzieci tak, że dopóki nie zapłacze to nie wiadomo, czy dziecko czy ziemniaki

[panthera]

peruwiańska manta mi się podoba ale bym się bala ze ten róg z pod pupci się wysunie.

[yvona]

Link mi nie dziala, wyskakuje mi o indianach Awayo z Boliwii

Nosic mozna spokojnie nawet w "kawalku szmatki", wiadomo nie od dzis
Aczkolwiek jak czasami widuje jak Afrykanki nosza (zdjecia) to malo sie przejmuja komfortem niemowlecia.

Kiedys dziewczyny na tebewu podniecaly sie jakimis tureckimi recznikami/makatami/tkaninami cos a la bardzo cienki recznik do lazni i ze tanie, piekne i do noszenia zdatne (cos na zasadzie chyba naszego watku o lnie z Wologdy ) ale nie pamietam nazwy.

[hanna]

no własnie z tym rogiem pod pupą też bym się bała... chyba ze dziecię wyjątkowo spokojne
A z komfortem niemowlęcia to sie własnie zastanawiam, na moje oko też to wygląda kiepsko, wrzucasz dziecko do worka, zarzucasz na plecy i jazda. Ale skoro robią to od pokoleń, dzieciom to nie szkodzi, bo wyrastają na zdrowych dorosłych którzy nadal noszą tak dzieci to chyba cos w tym musi byc. Myle sie? Wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie jest nieraz bardzo cenna, czasem bardziej niż nam sie wydaje

[owieczka33]

Chusty, cudne! Też pociąga mnie takie "etniczne" noszenie.
Zawsze mnie intryguje, że niby noszone w najróżniejszych kawałkach szmaty i nikt "nie dba" o fizjologię, a my tu w "cywilizacji" o pozycji żabki gadamy... ALE ale te dzieci, później dorośli, większośc zycia bedą w ruchu, nie zasiądą przed komputerami/biurkami na fotelac/krzesłach nie zawsze wygodnych na wiele, wiele godzin dziennie, zatem- ich mięśnie podtrzymujące szkielet kostny- są o niebo mocniejsze od naszych! I tu sadze, jest różnica... To taka moja teoria.

[yvona]

No jest w tym sens Owieczko. Ale... tez nie do konca tak jest, ze wszyscy tam wyrastaja na takich modelowych ludzi. Sa i pokrzywieni, i konusy, czesto niestety od dzwigania ciezarow od wczesnego dziecinstwa, pracowac na wiosce trzeba, lekko nie jest. Nie raz, nie dwa widzialam takich. No i smiertelnosc niemowlat tez duza jest, wiec te, co przezywaja, maja najlepszy zazwyczaj material genetyczny i czesto duzo szczescia.
A tak w ogole to uklad kostny rowniez jest rozny w zaleznosci od rasy, np. najprostsze kosci nozne maja wlasnie Afrykanczycy, najbardziej lukowate zas, Azjaci. Inne detale anatomiczne tez sa. Ale to juz OT taki.

[yvona]

A w temacie noszenia po afrykansku:



i tutaj, Grimma, nie sadze, zebys chciala sprawic sobie takie cudo

[hanna]

Czy to wam czegoś nie pryzpomina... MT ja w nic

[yvona]

Myslisz, ze zgapily?

[hanna]

Myslisz, ze zgapily?

Tylko kto od kogo ;P

[hanna]

no i awayo uciekło do kogos innego bububu

[Isolt]

peruwianskie manty sprzedaje Porta wawa, jeśli ktoś poszukuje

[yvona]

Tylko kto od kogo ;P

Ja pasuje, nie bede sie smarowac blotem i obwieszac dzwoneczkami

[hanna]

peruwianskie manty sprzedaje Porta wawa, jeśli ktoś poszukuje

Możesz napisać cos wiecej?

Ja pasuje, nie bede sie smarowac blotem i obwieszac dzwoneczkami

za takie błotne kuracje niektórzy grubo płacą ;P nigdy nie mów nigdy