Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Wątek: chustowo, deszczowo, spacerowo...

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar funkia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Śląsk Cieszyński
    Posty
    342

    Domyślnie chustowo, deszczowo, spacerowo...

    dziś było deszczowo, nostalgicznie i tak jakoś spokojnie...
    i tak się cieszę , że z chustą mogę iść na spacer
    wystarczy duży parasol i można spacerować...
    no a z wózkiem? te moknące folie i moknąca ja...niebo i ziemia
    spacerujecie w deszczu w chuście?
    "Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro" (J.P.II)

    Kangurek (marzec 2009) i Tygrysiątko ( maj 2006)

    mój blog o zdrowej diecie www.dieta-surowa.blogspot.com

  2. #2
    Chustoguru Awatar czukczynska
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Jak najbardziej. W czasie deszczu chustowanie było\jest najfajniejsze

  3. #3
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    W naszej okolicy tylko my spacerujemy w deszczu.Reszta wózkowni patrzy z balkonów.Uwielbiamy spacery deszczowe,bo nie jest gorąco,cisza,spokój.Tylko my i parasol

  4. #4
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Bierzemy fajny, mocny, duży parasol, a jeśli zacina z boku, to jeszcze kurtkę przeciwdeszczową (zakupioną specjalnie do chusty w pobliskim szmateksie ) i idziemy sobie na spacer - Lena uwielbia bębnienie deszczu o parasol (który to parasol zawsze "sama" niesie )

  5. #5
    Chustofanka Awatar Mama Żuka
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    309

    Domyślnie

    Spacerujemy! I to w trójkę-całorodzinnie, pod ooogromnym pasiastym parasolem.
    Zgadzam się, że jest w tych przechadzkach coś magicznego. Dodatkowa "parasolowa intymność" . A odgłos bębniacych kropel czaruje Franka.





  6. #6
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    i ja się przyłączam do grona spacerujących deszczowo Starszaki przeciwdeszczowe kurtki, i spodnie (które wreszcie im kupiłam) do tego kalosze, Marta do chusty i mykamy w poszukiwaniu jak największych kałuż I zawsze mnie wzruszają starsi ludzie, którzy zatrzymują się przy nas i patrząc na dzieci pluskające w kałuży mówią o tym jak niewiele dziecku potrzeba do szczęścia i ile zabawy może przynieść jedna kałuża...
    Ostatnio edytowane przez mamru ; 30-08-2009 o 00:39

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,854

    Domyślnie

    Tak sobie właśnie pomyślałam, że to oczywiste, przecież - spacer z parasolem. Tym bardziej, że jak pierwszy raz odważyłam się wyjść w tkanej (bo w elastyku chodziłam wcześniej i jakos tak łatwiej mi było) to właśnie padało. Postanowilismy zrobić tatusiowi niespodziankę - zamotałam się niewprawnie, parasol w rękę i po prostu wyszłam... nie zastanaiwałam się za mocno. Fakt, że spacer to był taki na 100 metrów ale deszcz nie stanowi przeszkody, przynajmniej ten letni.
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  8. #8
    Chusteryczka Awatar dorulka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Mazury (Mrągowo)
    Posty
    2,335

    Domyślnie

    Tak. Dzisiaj. Obie zakapturzone, zamotane w perełke Nati, pod błekitnym parasolem

    Lubie chodzic w chuscie w deszczu, spacerow wozkowych w deszczu nie znosze
    Michalina 03.02.2009.

    Bywasz piekącym jadem trollów / Na internetowym forum /Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!
    Jam nieudacznik grafoman i śmieć
    Tylko ty możesz być bogiem - na wszystkich podnosisz nogę
    I załatwiasz te sprawę jak pies

  9. #9
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Spaceruję z konieczności, bo codziennie, niezależnie od pogody, musze odbierać starszą z przedszkola (a mamy 2 km w jedną stronę i brak komunikacji miejskiej). Wózek z folią wzięłam raz, młody dostał pod tą folią takiej histerii, że nie zrobiłam tego nigdy więcej.
    Mam więc parasol i osłonkę Infantową.

  10. #10
    Chusteryczka Awatar Leika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,755

    Domyślnie

    Też bardzo lubimy spacery w taką pogodę jak wczoraj Zwłaszcza starszak, uwielbia kałuże )

    Własnie jestem na etapie poszukiwania jakiegoś fajnego, płaszcza przeciwdeszczowego.
    Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)

    http://moje-dzieciaki.blogspot.com/

    We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
    With our thoughts we make the world.
    Buddha



  11. #11
    Chusteryczka Awatar dorulka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Mazury (Mrągowo)
    Posty
    2,335

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Budzik Zobacz posta
    Spaceruję z konieczności, bo codziennie, niezależnie od pogody, musze odbierać starszą z przedszkola (a mamy 2 km w jedną stronę i brak komunikacji miejskiej). Wózek z folią wzięłam raz, młody dostał pod tą folią takiej histerii, że nie zrobiłam tego nigdy więcej.
    Mam więc parasol i osłonkę Infantową.
    Budziku, sprawdza sie ta oslonka? widzialam na allegro i cena jest dosc zachecajaca...
    Michalina 03.02.2009.

    Bywasz piekącym jadem trollów / Na internetowym forum /Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!
    Jam nieudacznik grafoman i śmieć
    Tylko ty możesz być bogiem - na wszystkich podnosisz nogę
    I załatwiasz te sprawę jak pies

  12. #12
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Tak, o ile nie ma porywistego wiatru, bo osłonka ma tylko zaczepy na górze i na dole, przy wietrze wzdyma się jak żagiel i nic jej nie trzyma po bokach. I kaptura nie da się nijak zatrzymać na głowie dziecka, przydałaby się jakaś gumka ze ściągaczem. Ale to specjalnie nie przeszkadza, bo przecież i tak idziemy pod parasolem.

  13. #13
    Chustofanka Awatar zirca
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Ząbki
    Posty
    152

    Domyślnie

    w Irlandii prawie zawsze pada, więc siłą rzeczy z tym że ja jestem przeciwnikiem parasoli i gorącym zwolennikiem częstego kontaktu z naturą, więc sobie mokniemy uwielbiam krople deszczu na nosku swojego synka
    http://stellagonet.blogspot.com/
    ALEXANDER- 08-10-2008

  14. #14
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    1,076

    Domyślnie

    tez spacerujemy w deszcz starszy chlapie sie z rozkosza w kaluzach a mlodszy w chuscie podziwia swiat spod parasola

  15. #15
    Chustonoszka Awatar agolej
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Żory
    Posty
    114

    Domyślnie

    Najbardziej lubię nosić jak pada, w słoneczne, ciepłe dni jest mi w chuście za ciepło

  16. #16
    Chustofanka Awatar ursus_arctos
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Vantaa, Finlandia
    Posty
    178

    Domyślnie

    wlasnie zaliczylysmy pierwszy deszczowy spacer w chuscie. jeeeej, jak super! do tej pory jakos sie wzbranialam, ale maz wraca dzis pozno a psisko musi wyjsc. na nogach kalosze, siebie i malutka opatulilam kurtka przeciwdeszczowa, troche jej padalo na dziobek, ale podobalo sie chcialam pochodzic dluzej, ale psisko nienawidzi deszczu i ciagnal do domu niestety

    Doula
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •