ja robię zakupy dwojako:

zestaw A - dziecię w chuście plus torba materiałowa na ramię albo do łapy - to na takie szybkie i bieżące sprawunki,

zestaw B - dziecię (czasem w chuście) plus samochód

i tym sposobem wszelkie ustrojstwa kółkach bez silnika są tylko i wyłącznie zabawkami mojego dziecka...