Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23

Wątek: a ja nie mogę chyba nosić :(

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar jamamajka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    W-wa, Centrum
    Posty
    537

    Domyślnie

    Ooooo, skąd ja to znam!
    Ale Majce na szczęście przechodzi rzyganie na chustę. Ona się już chyba zaczęła liczyć z tym, że chusta jest niemal święta i w związku z tym rzygać na nią nie wolno. I tak chlusta na panele, na rękawy, na matę, na prześcieradło... a na chustę jakoś nie.

    Ale jak jej się zdarzało, to ścierałam i szłam dalej. Gorzej jak nie zauważyłam i szłam z taką chustą obrzyganą i dzieciakiem z paszczą w twarogu... I się dziwiłam co tak się ludzie dziwnie na tą moja chustę patrzą...
    Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
    w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l

  2. #2
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    Jamamajka

    Confi- Michaś też urzygiwał- i niestety, to był powód, dla którego pizgnęłam chustę w kąt na niemal trzy miesiące. A teraz żałuję, że jednak się nie przełamałam (byłam pewna, że albo mam uszkodzone dziecko, albo ja źle motam i dlatego mi rzyga przez dekolt do majtek moich ) i mi wstyd

    wycieraj i dź dalej- teraz tak robię

  3. #3
    Chusteryczka Awatar doominikaa
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,449

    Domyślnie

    tak mi tylko przyszło do głowy.. teraz ulewa, potem zacznie się ślinić, potem raczkowac i zżerać pety z chodnika, potem będize się konsekwentnie odlewał do łóżka...
    macierzyństwo pod pewnymi względami jest obrzydliwe...
    (to piszę ja, mama dwójki, pragnąca jeszcze dwójki...)
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, niepraktykujący ale z sentymentem.
    Matka Mateusza (wrzesień 2005) i Małgośki (styczeń 2008), była chustonoszka, ale trzymająca jeszcze szmaty w szafie.
    No chustopróchno po prostu.



  4. #4
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez doominikaa Zobacz posta
    tak mi tylko przyszło do głowy.. teraz ulewa, potem zacznie się ślinić, potem raczkowac i zżerać pety z chodnika, potem będize się konsekwentnie odlewał do łóżka...
    macierzyństwo pod pewnymi względami jest obrzydliwe...
    (to piszę ja, mama dwójki, pragnąca jeszcze dwójki...)
    hehehe

    true

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  5. #5
    Chustonoszka Awatar Confi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    87

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jamamajka Zobacz posta
    Ooooo, skąd ja to znam!
    Ale Majce na szczęście przechodzi rzyganie na chustę. Ona się już chyba zaczęła liczyć z tym, że chusta jest niemal święta i w związku z tym rzygać na nią nie wolno. I tak chlusta na panele, na rękawy, na matę, na prześcieradło... a na chustę jakoś nie.

    Ale jak jej się zdarzało, to ścierałam i szłam dalej. Gorzej jak nie zauważyłam i szłam z taką chustą obrzyganą i dzieciakiem z paszczą w twarogu... I się dziwiłam co tak się ludzie dziwnie na tą moja chustę patrzą...
    dobre
    no i znane, mnie raz pani w sklepie podała chusteczkę i wyjaśniła ,że dziecię umazane w twarogu jest

    morepig a ja tak lubie fiolet
    ze względu na wzgląd koloryzowanie odpuszczam , buuu




Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •