a w nappy fresh moczycie wyprane pieluchy?
Magda, czyli mogę zrobić pranie w kwasku, 5 torebek na 60 stopni?
A po takim praniu normalne pranie w proszku?
SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
Zuzanna i Franciszek
W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.
pranie w kwasku czy płukanie kwaskiem to ostateczność-gdy nie ma czasu na namaczanie całą noc bo pieluch brakuje.najpierw pranie w proszku,żeby były czyste,potem w kwasku.ale nie jest to zbyt ekologiczna metoda i ja tak nie polecam.
pranie w kwasku jest o tyle dobre,że pieluchy są dłuższy czas w gorącym roztworze kwasku,ale tak czy inaczej to za mało czasu na porządne odkamienowanie pieluch i stripping.
polecam za to uprać sobie pieluchy w proszku i mokre wsadzić do wiadra z gorącym roztworem kwasku na kilka godzin.potem tylko wsadzić spowrotem na płukanie czystą wodą.to najprostsza metoda.
druga równie dobra metoda to pranie wstępne w proszku, a zasadnicze na 60 stopniach z kwaskiem.
trzecia kiepska ale też skutkuje jakoś-wypłukanie brudnych pieluch w pralce (żeby kwasek z sikami nie latał),a następnie pranie na 60 st. w kwasku.
czwarta najgorsza to pranie w proszku na 60 st. i płukanie w roztworze kwasku.
wszystkie te metody wypróbowałam kilkakrotnie-najlepsze efekty daje namaczanie co najmniej kilkugodzinne,na najdłużej starcza.
podstawowa zasada jest taka,że im dłużej się trzyma pieluchy w kwasku tym są czystsze.
a druga zasada to taka,że kwasek najlepiej działa i najszybciej w wysokich temperaturach.
wywaliłam tamten post bo jest strasznie zamotany,może nieźle namieszać w głowie-sorki.ten jakoś jaśniej napisałam.
Ostatnio edytowane przez magda1980 ; 23-09-2009 o 14:22