ło matko, a myślałam, że jak za każdym razem robię cykl bez detergentu - nazwałam pomocniczo ministrippingiem, to przedłużam żywotność pieluch. Czyli zaniedbałam? Bo syn też ząbkuje, więc pewnie dużo na raz...
Czyli do gorącego kwasku wszsytkie bambusy i mikrofibry, a pule do płynu do naczyń i potem piorę i piorę i piorę ?