Ja ma chustę wiązaną od kilku dni dopiero i tez tylko w kieszonce noszę. Próbowałam 2X, plecaczek ( porażka totalna bo nic mi nie wyszło) a do kolyski to chyba mój synek nie nadaje sie bo za dużytzn. za "dorosły"
No i jeszcze siodełko robilam. Fajnie było, ale chyba poczekam z tym wiązaniem do czasu jak mały bedzie siedział.