Boże, dobrze ze nic Wam sie nie stalo. az mi sie goraco zrobilo jak przeczytalam

ja duzo jezdze wozkiem, zanim przejde przez ulice zawsze patrze 2 razy, ale jak jedzie taksowka albo beemka to czekam - niech sobie jedzie, ja moge poczekac (przepraszam ew. wlascicielki bmw, ale to takie moje zboczenie. oni naprawde rzadko sie zatrzymuja)