tak samo. acz pierwsza noszona była w stopniu minimalnym i dość krótko...
za to teraz przeginam... (oczywiście kupując wiazankę dla Franka mówiłam ze nie mam ambicji na wiecej szmat )
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.