pomysł bardzo nowatorski, choć ja zdecydowanie wolę chusty w wydaniu eleganckim. no i te kolory nie bardzo... ale jakby kiedyś były testy, to bardzo chętnie.
tak czy siak nie odpada u mnie w przedbiegach, tak jak niedawne ślimaki (fuj...)
pomysł bardzo nowatorski, choć ja zdecydowanie wolę chusty w wydaniu eleganckim. no i te kolory nie bardzo... ale jakby kiedyś były testy, to bardzo chętnie.
tak czy siak nie odpada u mnie w przedbiegach, tak jak niedawne ślimaki (fuj...)
Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)
Pochłonęło mnie życie,
więc w wirtualnym niebycie
pozostaję do odwołania.