Aneczka - to z telewizornią przednie, po prostu przednie
A mnie 'nawracała' jedna pani, jak poszłam z Lusią na wybory. Na szczęście tę panią inne obecne panie zagłuszyły argumentami o sercu, przytuleniu, cieple... Nawet o Afryce byłoJa już nie musiałam ust otwierać
A, no i te panie w górach, te, które chciały mnie z Sarniej Skały sprowadzać :/ A jak potem coś ze sobą szeptały, łoj...!