ja mówię krótko, że pediatrzy zalecają noszenie w chuście.

co akurat niekoniecznie musi być prawdą (większość pediatrów pewnie nie ma zdania, sama naszej pediatry nigdy nie pytałam o chustę) - ale szybko zamyka usta temu, kto się mnie czepia, zwłaszcza gdy jest to rozmowa z kimś nieznajomym, "w przelocie" typu zaczepianie w autobusie ("ale pani dusi to dziecko" "a wygodne mu tak?" "a nie lepiej, zeby na plaskim lezal, w wózku?" "a kto to widział, żeby tak dziecko owijać" itd). mówię "lekarz pediatra zalecił, tak jest najzdrowiej i najwygodniej".