Ja przez długi czas prałam w Bobasie i Nappy Fresh i żadnego suśkowego zapachu nie było...Dziś byłam w Pieluszkarnii i zakupiłam Babmibex, zobaczymy co to![]()
Ja przez długi czas prałam w Bobasie i Nappy Fresh i żadnego suśkowego zapachu nie było...Dziś byłam w Pieluszkarnii i zakupiłam Babmibex, zobaczymy co to![]()
14.02.2010. -Wielki Bru
http://imponderabilie.blogspot.com/
Ja najpierw prałam w Bambinexie (Yetka była taka przekonująca...), ale jak skonczyłam 2 opakowania niechcący przeszłam na inne: potion, urlich naturlich+mio fresh, bobas+BioD, bo Bambinexu nigdzie nie było. Ale strasznie za nim teraz zatęskniłam i też poleciałam do Pieluszkarni po wiadereczko! I TO JEST TO! Jak dla mnie - proszek idealny
Jak pranie w ogóle nie pachnie to jakoś tak mi łyso...Z zapachem inna przyjemość
i
![]()
Dawno nie miałam Bambinexu. Od dłuższego czasu lecę na urlich naturlich + miofresh + olejek herbaciany. Jak zapomnę o olejku to pranie nie pachnie, jak dodam olejek to pachnie.![]()
SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
Zuzanna i Franciszek
W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.
Ale sama przyznasz, Yettko, że nic się nie da porównac z Bambinexem...Zaraziłaś mnie swoją fascynacją tym zapachem - przy czym przyznam, że na początku nie bardzo to rozumiałam...
![]()
Nie mam nic do urlicha+mio Fresh, olejki też stoją na półce szeregiem, ale sama wiesz...[tu w ogóle jest mnóstwo różnych -holiczek, może to się odezwał we mnie jakiś nieuświadomiony i ukryty bambinexoholizm?
]
O tak pamiętam zapach prania po bambinexie. Ciężko to wytłumaczyć ale coś w nim jest. Może czas sobie go przypomniec.![]()
SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
Zuzanna i Franciszek
W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.
Czytam forum prawie od deski do deskiBo termin się zbliża,ale co do prania:
Od dawna stosuję płatki mydlane z sodą oczyszczona i olejkiem lawendowym.Dla efektu wybielania dodaje kwasek cytrynowy.Wcześniej dziewczyny pisały o occie ja nim płuczę pralkę raz w m-cu tz działa odkażająco i rozpuszcza co trzeba.Mam bardzo wapienna wodę co utrudnia mi nie raz pranie.Czytałam eksperymenty Yetty i prawie jak moje przepisy na pranieCo do tematu Boraksu to zrezygnowałam z używania bo to substansja naturalna ,ale trująca. Nastawiam się do prania pieluch ,ale sceptycznie jestem nastawiona do dodatków typu NP.Naturalne olejki podobno wystarczają.Eukaliptuowy ma działanie przeciwbakteryjne,a cytrynowy i lawendowy przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne.Cytyna i słoneczko działa świetnie na plamy
Ja sprzątam tylko z octem,sodą i olejkami.Trzeba uważać na olejki -muszą być naturalne.Syntetyczne uczulają i nie spełniają okrelonych funkcji stąd ew.wysypki.Przeczytałam kiedyś,że aby odkazić np. pieluszki to mieszamy wode z octem i olejkiem lawendowym i spryskiwaczem psikamy przed praniem lub po wstępnym płukaniu-działa podobno jak odkażacz.Jeżeli chodzi o odkażanie to jeszcze sól z cytryną działają dezynfekująco.Zatem można wybierać
To z moich eko fanaberii w domu
Pozdrawiam,Kasia.
Witam wszystkich. Mam nieco inne pytanie; wlasnie na wszywce Tots Bots Bamboozle wyczytalam, ze nie uzywac wybielaczy, octu oraz sody (no bleach, vinegar or sodium bicarbonate). Soda jest obecna w Nappy Fresh i Miofresh. Czy jest zatem inny srodek odpowiedni do bambusowych produktow ?