Pokaż wyniki od 1 do 20 z 58

Wątek: Skowronofilia - ochy i achy na temat skowronków Didymosa

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MartaS Zobacz posta
    zosinamamo, Tobie też Eibe przeszła? ja dostałam jedną w łapki i mi miną zachwyt nad nią. A bebina nosi naaaaprawdę super

    Aha jedwabne skowrony są jeszcze tutaj:

    http://www.didymos.ch/

    tylko strasznie drogo wychodzą...
    ano miałam więcej do czynienia z moim naturem w czasie szkolenia. i o ile przy użytku domowym było ok, o tyle dokładne dociąganie i wiązanie węzłów na lnie okazało się nieco... upiorne. dlatego mój zapał do lnianych indio troszkę ostygł. a jak dobrze pójdzie to będę miała niedługo swoje skowrony
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  2. #2
    Chustomanka Awatar yerba
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    1,455

    Domyślnie

    A ja wreszcie zamotałam skowronki na juniorce.

    Rety, to jest naprawdę świetna chusta! Kolory w sumie nie moje, ale co tam kolory - połysk, miękkośc, łatwość dociągania. MNIAM!

    Przedtem tylko raz był w nich wtedy 15 kg Kuba. Było nieźle, ale uciekał... A dziś się zachwyciłam naprawdę.
    To najlepszy z jedwabi jaki mam,
    przychówek: Pierwszy (czerwiec 2007) i Druga (maj 2010)

    http://www.pomoz-amelce.pl



  3. #3
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    Bardzo piękna chusta.Mysle o niej na zime w opcji z wełną.
    A czy gdzies mozna zobaczyc te zolte i niebieskie ptaszory?

  4. #4
    Chustomanka Awatar mamka_klamka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,361

    Domyślnie

    Noszę się ostatnio w porzyczonych skowronach. Miałam nadzieję, że ponoszę chwilę i się spełnię ( bo to była jedyna chusta o której śniłam po nocach ), ale raczej mnie to pogrążyło. Pragnę ją mieć. Za to jak nosi i jak przyjemnie się ją maca. Ale ta cena mnie troche przerasta. Czy jest jakiś tańszy jedwab, który mógłby się równać ze skowronami?

  5. #5
    Chustonoszka Awatar Maciejowa
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Białystok/Gdańsk
    Posty
    78

    Domyślnie

    Jedwabne ptaszki, są dość niebezpieczne. Im dłużej je masz, tym ciężej się z nimi rozstać, bo miłość do nich rośnie. A, że są kompaktowe i super nośne, inne chusty jakjuż mnie po zakupie ptaszorków nie kusiły. Niełatwo będzie puścić je dalej

  6. #6
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    U mnie jedwabne skowrony to miłość od pierwszego zamotania. Mimo, że dociągnęłam się byle jak, bo tylko "na 5 sek", trzymały cudnie!
    A jakie kompaktowe!
    Cudo!
    Będzie pewnie ciąg dalszy zachwytów, jak je zacznę nosić na dłużej, ale to za czas jakiś, bo na razie śnieg na dworzu i chodzimy w Natce.

  7. #7
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    wyciągnę temat, bo widzę, że wiszą na straganie i dziwi mnie to przy obecnej pogodzie . Super świetna chusta! Motamy ją ostatnio, Kamiś 11kg, w plecaku prostym, półtorej godziny bez jednego jęknięcia z mojej strony, bez wrzynania się chusty w ramiona, ba! nie osiada pod pupą, choć dość cienka , no i przewiewna - jedyna z naszego stosu na najcieplejsze dni

    edit: piszę o jedwabnych, bo wełnianych nie znam osobiście
    2 + 7 (2005-2018)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •