Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: mały się wychyla

  1. #1
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie mały się wychyla

    Czekałam i czekałam aż mi dzieć sam będzie dobrze siedział, żeby mu rączki wyciągnąć z chusty i dać trochę swobody a tu okazuje się, że dla niego to chyba za dużo swobody jak rączki wyciągnięte z chusty to mały od razu się zaczyna mega wiercić i wychylać w stronę podłogi i niebezpiecznie się robi - dodam, że on z tych mocno eksplorujących świat, interesuje go dosłownie wszystko. Podobnie z wiązaniem na plecach - próbowałam go w plecaczek zawiązać, oczywiście w czapce bo inaczej wszystkie włosy bym straciła - no i mały cały czas z głową mega odchyloną do tyłu oglądał sufit (rączki tym razem miał schowane) - chyba nie interesuje go oglądanie moich pleców, no nie wiem... ma ktoś podobne doświadczenia? wyrastają dzieciaki z takiego wiercipięctwa? Dodam, że jak rączki schowane to ok, siedzi grzecznie i gryzie chustę

  2. #2
    Chustomanka Awatar dominika79
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    1,384

    Domyślnie

    Ja Hani rączki z chusty zaczęłam wyciągac jakos tuz przed roczkiem wczesniej reakcja taka sama była

    Teraz róznie, ale jak stoimy to tez ciekawsza podłoga, obuwie noszocęgo jest ciekawsze i do tego uparcie stara się dotrzec
    H- 28.06.2008 r., M -05.06.2001 r.


    mojdom13.blogspot.com

    http://http://www.chusty.info/forum/...ad.php?t=46784pieluszki wielorazowe

    ---> w razie zapchania skrzynki pw---> dosr@poczta.wp.pl

  3. #3
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    to nie wyciagac
    a jak robicie: zawiazujecie ze schowanymi i wyciagacie? bo stabilniej jest dociagac juz w pozycji docelowej czyli z rekami na zewnatrz
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  4. #4

    Domyślnie

    Ja też mam taki problem, mimo, iż tak ciasno zawiązuję ( z rękami na zewnątrz) to dzieć strasznie się wychyla. Może niektóre typy tak mają?

  5. #5
    Chustofanka Awatar melkaj
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kejzi Zobacz posta
    Ja też mam taki problem, mimo, iż tak ciasno zawiązuję ( z rękami na zewnątrz) to dzieć strasznie się wychyla. Może niektóre typy tak mają?
    chyba większość typów tak ma moja też tak miała Był okres, że schować rączek nie chciała za żadne skarby. Dopiero gdy zasnęła, mogłam jej je schować. Dla pocieszenia dodam, że teraz sama od razu wsadza rączki do chusty czy MT. Wyciąga tylko sporadycznie gdy chce np. coś nieść a nie mieści to się w chuście razem z nią. No i obowiązkowo musi chować ręce gdy czuje, że zaraz zaśnie. No a teraz ma 2 lata i 3 miesiące
    Agnieszka - kobieta, żona, mama dwóch uroczych dziewczynek
    www.melkaj.blogspot.com
    mei tai-e, chusty kółkowe

  6. #6
    Chustomanka Awatar jana
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    1,484

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kejzi Zobacz posta
    Ja też mam taki problem, mimo, iż tak ciasno zawiązuję ( z rękami na zewnątrz) to dzieć strasznie się wychyla. Może niektóre typy tak mają?
    Mój też się wychyla ciągle,zawsze tak było. nosze na plecach tylko i zawsze mam problem z plecaczkami innymi niz prosty, w innych muszę chociaż jedną łapkę schować, zeby było bardziej stabilnie. Też jestem zdania ze niektóre typy tak mają i juz acha mały 1,5 roku ma

  7. #7
    Chustomanka Awatar maagduusiiaa
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Płock - miasto sexu i biznesu :P
    Posty
    1,230

    Domyślnie

    kurka my też tak mamy
    narazie tylko nosimy w 2x inaczej się cykam, bo dla Małego to taaaaaaaaka zabawa jak się wychyla do tyłu...(nie wiem może jakieś zawirowania w łebku?)
    a wiążę tak ciasno że czasem chyba że mu musi być niewygodnie bo mam wrażenie że się górna krawędź chusty aż wrzyna pod paszkami i kolankami
    z łapkami w środku tak jak pisałyście - siedzi cicho i wcina chustę, lub ciągnie mnie za łańcuszek (próby gryzienia chyba mamy za sobą)
    Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
    - Tygrysku...!

    - Co Prosiaczku?
    - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


    Sz. 2008 E. 2010 Lu.2017

  8. #8
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    uff, no to mnie pocieszyłyście...może mu przejdzie, a jak nie to będą rączki w chuście i już

  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    Weronika też tak miała i nadal ma. W vdomu zawsze motałam z rączkami schowanymi cobym się w drzwiach zmieściła
    Teraz mamy też opcję "wyciągam i chowam sobie rączki kiedy lubię" co niestety strasznie naciąga chustę i wymusza poprawki przy dłuższych spacerach. A robie tak zarówno w plecakach, jak i 2x czy kieszonce.

    A propos ostatnio "odkryłam" kieszonkę i dla mnie jest wygodniejsza i stabilniejsza z wyciągniętymi rączkami niż 2x.

    Magnolia - w plecaku hanti dziecko siedzi, moim zdaniem, zdecydowanie najwyżej i patrzy ponad ramieniem. Może zainteresują nowe widoki??
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  10. #10
    Chustofanka Awatar kasku
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    403

    Domyślnie

    zuza tez sie strasznie wychyla- do poziomu chyba ze ja ja na plecach mężuża zamotam z rekami no i w ruchu, dlatego teraz w MT na plecach sie nosimy







    mama żuży = 9.12.2008 = i janka = 21.03.2011

  11. #11
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Karolcia Zobacz posta
    Magnolia - w plecaku hanti dziecko siedzi, moim zdaniem, zdecydowanie najwyżej i patrzy ponad ramieniem. Może zainteresują nowe widoki??
    No musimy sobie jeszcze to wiązanie poćwiczyć, no i czekam na APLX i mam nadzieję, że uda nam się małego na plecy jakoś łatwiej zarzucić...

  12. #12
    Chustonówka Awatar joasiek
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Krosno/Libiąż
    Posty
    25

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    No musimy sobie jeszcze to wiązanie poćwiczyć, no i czekam na APLX i mam nadzieję, że uda nam się małego na plecy jakoś łatwiej zarzucić...

    Ciotka kiedy ma do Ciebie dotrzeć APLX? na stałe czy na testy... chętnie bym zobaczyła
    Mama Gabrysi ur. 11.05.2007 i Witusia 12.01.2009

  13. #13
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    na stałe na stałe, mój własny już jest i pomacasz sobie jak się spotkamy

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •