Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz onbuhimo woolloomooloo ?

Głosujących
17. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • 1 - do bani

    0 0%
  • 2

    1 5.88%
  • 3

    3 17.65%
  • 4

    8 47.06%
  • 5 - super

    5 29.41%
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 27

Wątek: onbuhimo WOOLLOOMOOLOO

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar marta-la
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    8,109

    Domyślnie onbuhimo WOOLLOOMOOLOO

    Zapraszam do wpisywania recenzji i podzielenia się swoimi spostrzeżeniami

  2. #2
    Chustofanka Awatar JKG
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    miedziowy zakątek
    Posty
    377

    Domyślnie

    Oooo mam byc pierwsza...
    Nie nie - poczekam aż Kamaal coś skrobnie
    W końcu była pierwsza
    Małgorzatka 7 lipiec 2004
    Tomaszek 13 maja 2008


    Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka,
    byłoby ciemno i mroczno,
    ciemniej i mroczniej
    niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej -
    mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów.
    Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie."
    (Julian Ejsmon)

  3. #3
    Chustofanka Awatar JKG
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    miedziowy zakątek
    Posty
    377

    Domyślnie

    Chyba sie nie doczekam ;/
    Niech będzie będe pierwsza
    Przede wszystkim dziękuje za możliwośc testowania i macania Woolloomooloowych arcydzieł Nie wiem czy moja opinia będzie żetelna
    No więc tak:
    Pierwsze wrażenie mięciutki i przyjemny sztruks, pieknie wykonany. Paczłork pierwsza klasa i jeszcze dopinany zagłówek miękki, bardzo fajny
    W pierwszej chwili nie wiedziałam co z czym się wiąże Instrukcja była bardzo pomocna - dziękuje Martuś.
    Pierwsze zamotanie było lalkowe bo nie mogłam wytrzymać a dziecko spało i spało Z lalkami było prosto z dzieciem już mniej. Miałam problem z dociąganiem Młodego Pasy blokowały sie w haftkach a że należe to tych kobiecych kobiet i kształty u i uwdzie obfite to ciężko było mi poprwaić haftki pod kolankiem. Bałam się zbytnio ciągnąc pasy żeby nie uszkodzić. Poza tym pas troche się luzował, szczególnie przy noszeniu z przodu.
    Małgorzatka 7 lipiec 2004
    Tomaszek 13 maja 2008


    Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka,
    byłoby ciemno i mroczno,
    ciemniej i mroczniej
    niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej -
    mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów.
    Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie."
    (Julian Ejsmon)

  4. #4
    Chusteryczka Awatar kamaal
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    chwilowo Wietrzne Miasto
    Posty
    1,790

    Domyślnie

    Zbierałam się, zbierałam się, no i się w końcu zebrałam
    Niestety nie napiszę nic wnoszącego do recenzji, bo: miałam onbu u siebie dwa dni tylko (ale to była moja decyzja), po drugie najpierw nie wiedziałam jak to to zawiazać a jak juz się dowiedziałam (dzięki Marta! ) to Ala odmówiła współpracy - siedziała na plecach może z 15 minut, do sklepu i z powrotem. Więc oceny nie będę wystawiać.
    Mogę jedynie napisać, że jak wszystkie nosidła, które wyszły spod ręki Marty onbuhimo jest cudnie uszyte, patchwork przesliczny, no i podobało mi się grube wypełnienie pasów.
    Ja jednak wolę MT i nosidła
    Marta-la, dzięki za możliwośc potestowania (choć tak na prawdę obejrzenia tylko)
    Ala (15.04.2007) Martyna (18.04.2011) i 2 Maluszki[*]

  5. #5
    Chustomanka Awatar madorcia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    845

    Domyślnie

    no dobra, wreszcie ja.
    onbu jest śliczne: dopracowane w każdym szczególe, odszyte pięknie, a aplikacja paczworkowa jest naprawdę powalająca! zagłówek doczepiany na napki fajny, ale nie używalam, bo moje dziecię nie ma zwyczaju zasypiać.
    co do noszenia - zakłada się fajnie, układa też (na mojego 1,5 rocznego niewielkiego w sumie chłopa było akurat, co mnie nieco zdziwiło, ale kolanka były trzymane idealnie).
    problem mialam z dociagnięciem - wymagało obu rąk, a przy dziecku z przodu było to niemal niemozliwe (tzn pewnie mozliwe, tylko bałam się, że coś porwę), wydaje mi się, że gdyby petelki były szyte z materiału "poslizgowego", albo gdyby je zastapić kółkami, było duzo lepiej - sztruks o sztruks mocno zaczepia i jest cięzko.
    to w zasadzie jedyna niedogodność tego onbu.
    inne dotyczą chyba onbu jako gatunku - zakłada się szybciej, ale brakuje mi pasa biodrowego (chyba) - 10 kg diecia na plecach czułam w ramionach juz po 10 minutach, po kolejnych czułam juz w kręgoslupie ( a w MT nie mam żadnego problemu z długością noszenia). z przodu lepiej, ale mały już trochę duży na noszenie z przodu.
    więc chyba ja potrzebuję po prostu innego rozlożenia ciężaru.
    Gdyby nie to, juz stalabym w kolejce po to nosidło.
    Milenka (14.8.2003) i Miłoszek (13.2.2008) - dwa wścieklece...

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Szczecin/Żary
    Posty
    493

    Domyślnie

    Dziękuje za możliwość testowania, to było nasze 1 spotkanie z Onbuhimo

    Opinia;

    Wygląd; Kolory stonowane pasujące idealnie do jesiennej pogody. Bardzo spodobała mi się aplikacja, dodawała uroku nosidle-optymizm. Jeżeli chodzi o materiał przyjemny, miękki.


    Nośność; po ok 30 min zaczęłam czuć cieżar mojego 8 kg. Brakowało mi wypełnionego pasa biodrowego.
    Miałam duże problemy z dociągnieciem, pasy przechodziły dość opornie przez pętelki, musiałam prosić o pomoc co jest dla mnie wielkim minusem.(nosiłam z przodu).

    Uwagi;
    Moim zdaniem lepiej byłoby gdyby kapturek zapinany był na napy niż sznureczki. Łatwiej i szybciej by to szło.
    Pętelki bądź pasy, które się przeciąga zrobić z materiału z większym poślizgiem.

    Ostatnio edytowane przez natasszzka87 ; 13-10-2009 o 09:30

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •