Witam - mam takie pytanko: czy różne wiązania zużywają różna ilość chusty? Przymierzam sie do kupienia tkanej chusty, na stronie producenta wyczytałam, że od mamowego rozmiaru 44 powinnam juz kupić 5,2m. Nie będą mi kilometrowe ogony wisiały?
Dziecko mam duże, w tej chwili 3 miesiące ma, ale wygląda na ze dwa więcej. Sztywno trzyma głowę. Noszę ja teraz w elastyku, który ma zdaje się te 5,2m. Zawiązuję z przodu i ogonek nie jest zbyt długi. Dłuższy niz na samym początku chustowania, ale to pociążowe kil,ogramy mi odeszły XD
W każdym razie, nie wiem - mam kupić rozmiar 5,2 czy może jednak krótszy? W sumie małż jest rozmiar XL, i gdybym jego zamotała, to jednak musi być to długa chusta... Ech, nie wiem. Wy dobre, doświadczone chustówki wiecie, więc powiedzcie![]()