Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 58 z 58

Wątek: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

  1. #41
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Rabka/Warszawa
    Posty
    759

    Domyślnie

    Aga
    po pierwsze myślę, że P. Chorąży bardzo Wam pomoże i zrehabilitujecie się szybciej niż Ci się wydaje...
    po drugie gdybyśmy wszystko wiedziały to też nie byłoby najlepiej...
    po trzecie dawałaś dziecku dużo bliskości, nadal jej będziesz dawać, jesteś upartą i mądrą mamą i gdyby nie Twój upór nadal wmawiano by Ci, że wymyślasz

    fakt to przykre doświadczenie i możesz czuć się źle, chociaż nie powinnaś, bo to pediatrzy na dzień dobry powinni porządnie przyjrzeć się dziecku i wysłuchać Twoich lęków i wysłać Was na rehabilitację z marszu...

    wszystko będzie dobrze... nie wiem jak Wasze ćwiczenia ale nasze bardzo nas do siebie z Franiem zbliżyły i czasem teraz sie bawimy w ten sposób...

  2. #42
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    aga, cieszę się z jednego, że masz wreszcie diagnozę. pamiętam, jak minimum 3, a może i 4 miesiące temu mówiłaś już, że wydaje ci się, że z pleckami małgoni cos jest nie tak. rozmawiałyśmy o tym, że mnie też wmawiali, że jest w porządku, a miał tzw. krencz szyjny. jesteś niesamowicie wytrwała, że nie spoczęłaś na laurach tylko drążyłaś temat.

    nie myśl jednak, że to twoja wina, że gdybyś nie nosiła to wszystko byłoby w porządku. tego po prostu nie wiesz. sama wiesz, że nie każdemu noworodkowi pionizacja szkodzi, a wręcz przeciwnie.
    teraz skoncentruj się na rehabilitacji. osobiście myślę, że jeszcze wrócisz do chustowania, ale na pewno będziesz to robić inaczej.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  3. #43
    Chusteryczka Awatar reni
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Lodz
    Posty
    1,802

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    może powstały już mowe wątki w tym temacie ale mam pyt i co u małgosi słychać???

  4. #44
    Chustofanka Awatar liwus
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    OLSZTYN
    Posty
    169

    Domyślnie Re:

    Cytat Zamieszczone przez kad78
    Zaisa, wiesz chyba nie chodzi mi o samobiczowanie, ale mam silne poczucie, że to co specjaliści mówią o zbyt szybkiej pionizacji ma sens, a ja bardziej ufałam sprzedawcy chust, niż im. I nie miałam racji. Po prostu chciałabym swoim przykładem przestrzec przed takimi działaniami.

    Doskonale pamiętam swoją niezachwianą pewność, że pionizując Małgośkę nie robię Jej krzywdy i przekonanie o zaściankowości każdego, kto uważał, że nie mam racji. I przyznaję się do tego, chociaż trochę mi wstyd.
    Dzieci powinno się pionizować jak najpóźniej , bo jeśli się zaczyna pionizować w wieku 2-3 miesięcy to kręgosłup tego nie wytrzymuje i w ten sposób tworzą się plecy okrągłe , skolioza , dysplazje itp. Dlatego najlepiej jak najpóźniej. Bo lepiej zapobiegać niż leczyć.


    Kiedy podano mi płaczącego, wymęczonego porodem bobasa, przytuliłam go i doświadczyłam potęgi macierzyństwa, siły więzi łączącej mnie z moim Maleństwem. Błogi spokój...Niesamowicie wzruszający cud...

  5. #45
    Chustofanka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Warszawa Zacisze
    Posty
    194

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    Cześć,
    spieszę donieść,co słychać u Małgosi - otóż rehabilitacja trwa. Niedługo minie rok odkąd intensywnie zaczęłyśmy ćwiczyć. Cały czas jeździmy do rehabilitantki 2 albo 3 razy w tygodniu oraz dodatkowo ćwiczymy w domu. Postępy są znaczne, tzn. właściwie zniknął wał mięśniowy w okolicach łopatki, jest duża poprawa w pasie barkowym, w prowadzeniu rączek, trzymaniu plecków. Problemem są nadal nóżki - Gosia nie chce robić wykroków, niechętnie wykonuje skręty ciała w biodrach - obraca się całym ciałem, źle układa stopy. Nad tym teraz głównie pracujemy. Przed nami jeszcze sporo pracy, stopniowo będziemy zmniejszaćilość spotkań z rehabilitantką w tygodniu, ale na pewno do wieku 7-8lat Gonia będzie musiała być pod czujną opieką (rehabilitacja min. raz na 2 tygodnie) i mieć zapewnioną dużą dawkę różnorodnego ruchu.

    Nosimy się nadal, ale teraz głównie w pouchu, albo Manduce, co i tak daje nam wiele radości.

    Pozdrawiam i chętnie odpowiem na wszelkie pytania.


  6. #46
    Chusteryczka Awatar reni
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Lodz
    Posty
    1,802

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    a czy nadla wydaje wam się że to mogła być wina chusty, ty pisałaś że to bie od początku coś się niepodobało??? u małgosi

  7. #47
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    Wiecie co, ja już nie wiem jak to z tymi rehabilitantkami... Nasza pani neurolog, moim i wielu lekarzy zdaniem świetny specjalista, pochwala to jak noszę Aleksandra (czytaj w kieszonce, okazjonalnie w 2x).
    Za to pani rehabilitantka jak tylko mnie zobaczyła od razu niemal krzycząc na mnie stwierdziła że będę musiała zmienić przyzwyczajenia i (o zgrozo) nosić młodego przodem do świata! Bo dziecko rączek swoich nie widzi, więc ma problem z koordynacją (jakbym go 24 godziny na dobę nosiła...) a po za tym główkę źle odgina (bo jak jesteśmy wśród ludzi to się wierci żeby widzieć jak najwięcej, więc ściągam mu chustę z karczku, co by mógł główką ruszać i widzieć wszystko). aż się normalnie boję jak otoczenie zniesie naszą kolejną konfrontację... gulp...
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  8. #48
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    U mnie z kolei dwie rehabilitantki pozytywnie wypowiedziały się o noszeniu, nawet o pionizacji przed ukończeniem 4 miesięcy, tzn pokazałam się w kieszonce (mały miał jakieś 3 mies) a nasza pierwsza rehabilitantka powiedziała, że patrząc na sposób wiązania nie widzi nic szkodliwego dla dziecko, uznała, że plecy, miednica, biodra są w odpowiedniej pozycji i nie powinno dojść do żadnych nadmiernych przeciążeń. Oczywiście dodała, że dziecko nie powinno w chuście spędzać całego dnia. Kolejna rehabilitantka zobaczyła nas jakieś 2 miesiące później i była zachwycona bo pierwszy raz widziała wiązankę. Natomiast neurolog widział nas kilka razy w chuście, nigdy jej nie skomentował. Ale przy ostatniej wizycie, gdy omawialiśmy siad małego i zbytnie wygięcie plecków spytałam się czy to może nie od chusty (w ogóle skąd mi się taki pomysł wziął to nie mam pojęcia), na co doktor powiedział, że absolutnie nie, bo w chuście noszę go w idealnej pozycji. To mnie podbudował Ale bez wątpienia wszystko zależy od tego, co jest nie tak u naszego dziecka. My borykamy się z ONM, może gdyby Mati miał coś innego już by się tak pozytywnie nie wyrażali.
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  9. #49
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    A co to ONM?
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  10. #50
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Praga Północ podwórka
    Posty
    1,776

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    obnizone napięcie mięśniowe.

  11. #51
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Milton Keynes
    Posty
    142

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    no i badz to madry i pisz wiersze co lekarz/rehabilitant/ czy inny specjalista to inna opinia.

  12. #52
    Nymphadora
    Guest

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    Cytat Zamieszczone przez dmv
    no i badz to madry i pisz wiersze co lekarz/rehabilitant/ czy inny specjalista to inna opinia.
    a jak jest z karmieniem piersia? tak samo

  13. #53
    Chustofanka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Warszawa Zacisze
    Posty
    194

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    O nie, jako konsultant zdecydowanie się nie zgadzam! Karmienie piersią jest najlepsze! Pod wszelkimi względami i dla obu stron. Oczywiście są wyjątki, ale to bardzo, bardzo rzadkie przypadki.


  14. #54
    Nymphadora
    Guest

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    Cytat Zamieszczone przez kad78
    O nie, jako konsultant zdecydowanie się nie zgadzam! Karmienie piersią jest najlepsze! Pod wszelkimi względami i dla obu stron. Oczywiście są wyjątki, ale to bardzo, bardzo rzadkie przypadki.
    jest najlepsze, ale co chwila ktos pisze jakie madre rzeczy wygaduja na temat karmienia lekarze, pielegniarki, polozne itp.

  15. #55
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    Cytat Zamieszczone przez Musli
    a po za tym główkę źle odgina (bo jak jesteśmy wśród ludzi to się wierci żeby widzieć jak najwięcej, więc ściągam mu chustę z karczku, co by mógł główką ruszać i widzieć wszystko). aż się normalnie boję jak otoczenie zniesie naszą kolejną konfrontację... gulp...
    rehabilitancji sa uczuleni na to odginanie glowki, zwlaszcza u malutkich dzieci - bo jak yak odgina w pozycji pionowej nrzuszkiem do brzuszka, to rzeczywiscie obciazenia sie nie bardzo rozkladaja :-/ i raczej dziecko powinno byc przyklejone do rodzica - wiec bez odgietej glowy. doradcy chustowi zalecaja w tym przypadku zmiane wiazania na takie, w ktorym dziecko bedzie lepiej widziec, wiec nie bedzie odginac glowki.
    moje dziecko np sie nie odginalo w ogole i byc moze wiekszosc dzieci noszonych od pierwszych dni zycia "w pionie" tak nie robi a dzieci wlozone w chuste nieco pozniej moga juz szukac nowych wrazen i "korzystac" z innej pozycji jak nie spia (ale tutaj spekuluje)
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  16. #56
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    Co do Obniżonego napięcia... Pani neurolog nam powiedziała że Alik ma obniżone napięcie w rączkach, po czym przeszłam małe załamanie... ZA to już tydzień później, pani doktor, która juz nas konkretnie na rehabilitacje prowadziła powiedziała że obniżonego napięcia nie widzi, za to zwiększone... w nóżkach...(załamka) Zobaczymy co mu znajdą panie teraz, mam nadzieję że jak juz go troszkę dłużej poobserwują to dojdą do tego co mu jest naprawdę.

    A co do tej główki... Alik jest noszony niemal od początku, tzn jak tylko wyjeliśmy go ze szpitalnego becika... Teraz wykręca główkę tylko jak słyszy czyjś głos, wtedy ja staram się odwracać tak żeby daną osobę widział. A pani rehabilitantce chodzi głównie o obniżone napięcie w łapkach (że Alik nie widzi swojich rączek, więc jak mają się dobrze rozwijać?), tyle że dla mnie to byłby argument, gdyby on faktycznie nie widział tych rączek cały dzień. A przecież w chuście jest koło dwóch godzin dziennie, czasem nawet nie.
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  17. #57
    Chustofanka Awatar sawanna
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    w-wa/puszcza knyszyńska
    Posty
    206

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    U nas niestety było wzmożone napięcie mięśniowe i asymetria - odradzano noszenie w chuście, za każdym razem gdy pytałam, czy już można, była odpowiedź "jeszcze poczekajmy", no i tak chyba było do 10 miesiąca. Teraz mały już nie za bardzo chce się przyzwyczaić, jest za ciekawy śwaita i traktuje to jako ograniczenie. Ale cięgre próbujemy... Może jeszcze polubi
    Dobrze, że chociaż czasami macie możliwość się poprzytulać, a jesli chodzi o rehabilitacje - szybko przez nią przejdziecie, czas leci jak strzała przy maluchach, a dzidzia sama sobie zapewni niedługo odpowiednią ilość ruchu :-D

  18. #58
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    8

    Domyślnie Re: rehabilitacja-chusta-załamka-poratujcie

    Też nie mogłam córki nosić w chuście ze względu na dysplazję - była długo w gipsie i w szynie, więc o chuście zaczęłam myśleć dopiero jak miała ponad rok. Mała polubiła bliskość, ale na noszenie z przodu była już za ciężka, a z tyłu nie potrafiłam sobie poradzić z dobrym dociągnięciem chusty. Poza tym nie byłam przyzwyczajona do dźwigania 20 kilo. Jak się nosi od początku to się stopniowo przyzwyczaja człowiek do zwiększającej się wagi dziecka. Dla nas lepszym rozwiązaniem okazał się MT, ale i tak na krótsze dystanse, bo nie wyrabiałam fizycznie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •