kangurka najpierw wywijam, potem dociągam - sądząc po stopniu irytacji potomka, robię to dosć nieudolnie
zresztą, nie wiem, czy moja chusta nie jest troszkę za wąska - 60 cm, a Fifi już jest sporo dłuższy.
A jak zamotac na krześle? do którego etapu? rozumiem, ze dociąganie już poza krzesłem?