Ja zawsze włączam pralkę na płukanie wstępne z samymi pieluchami, a dopiero potem dorzucam ciuchy. Staram się też, żeby pralka nie była bardzo przepełniona, żeby pieluszki miały szanse dobrze się doprać i porządnie wypłukać.
Zawsze piorę w 60 stopniach. Nie wiem dlaczego. Przyzwyczaiłam się już tak.![]()



Odpowiedz z cytatem