Pokaż wyniki od 1 do 20 z 113

Wątek: ONO natural - nosidło ergonomiczne...

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonówka Awatar mjarym
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Krakow
    Posty
    30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Magdaz Zobacz posta
    witam,

    widzę, że jest jakiś problem z klamrą. ostatnio nosiłam julę dosyć często i przyznam, że nie miałam z nią problemu (a z moim brzuchem raz muszę dociągać, raz znowu poluzować Może trzeba sprawdzić, czy klamra jest właściwie założona (niedawno ten sam problem był z nosidłem testowanym w w-wie i wystarczyło ją właściwie założyć). zaraz poszperam w zdjęciach, czy znajdę jakieś zbliżenie.
    pozdrawiam
    Magda
    Witam,
    ja kupiłam to nosidło dla mojego maluszka 2 miesięcznego. Całkiem dobrze się mi nosi i jeszcze go w nim trochę ponoszę, zanim wyrośnie. Mam czerwone i jest bardzo ładne.
    Ale mam problem z klamrami - tak jak już pisały dziewczyny. myślałam że to zdjęcie pomoże, ale niestety po założeniu w ten sposób pas wogóle nie trzyma - rozjeżdza się . Przy założeniu jak wcześniej było - nie suwa się po założeniu na siebie.
    Może jakieś inne instrukcje lub info - co da się a czego nie da już z tą klamrą zrobić. Sama nie porafię więcej

  2. #2
    Chustoguru Awatar odynka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    odiland
    Posty
    7,861

    Domyślnie

    ojj ale 2 miesięczne maleństwo jest jeszce za małe do tego nosidła

    u mnie klamra trzyma super ale ja klamrę mam zawsze hmm "na stałe" ustawioną i nie mam potrzeby regulowania jej po założeniu
    Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010

    http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
    http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja

    2014 będzie nasz!

  3. #3
    Chustonówka Awatar mjarym
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Krakow
    Posty
    30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez odynka Zobacz posta
    ojj ale 2 miesięczne maleństwo jest jeszce za małe do tego nosidła

    u mnie klamra trzyma super ale ja klamrę mam zawsze hmm "na stałe" ustawioną i nie mam potrzeby regulowania jej po założeniu
    Chyba coś wymyśliłam z klamrą. Jeszcze nie przetestowałam nosząc, bo maluszek spi, ale chyba odnalazłam ułożenie klamry najlepsze z możliwych I wygląda mi inaczej niż to na pokazanym zdjęciu.

    co do wieku, to nie wiedziałam przed kupnem o ograniczeniach. różnie tu na forum dziewczyny pisały. Info na stronie z której kupowałam że od 2 miesiący gdy trzyma główkę. A w samym nosidle ONO na ulotce jest że 3 miesiące.
    Dodam, że mój maluszek konczac 5 tygodni miał ponad 5,5 kg, teraz ma na pewno ponad 6 kilo i jest dość duży jak na swój wiek. Już trzyma główkę, ale jeszcze niepewnie, więc chodzę z nim nosząc go oczywiście na brzuszku i podtrzymując ręką.
    Mnie do nosidła skłoniło ładne wykonanie, kolor i cena oczywiście. Nie znam się na innych nosidłach ergonomicznych, porównywałam ceny i cena tego jest zdecydowanie nizsza i jak na swoje plusy i minusy (o których powyżej pisały juz dziewczyny) myślę że zachęcająca.

  4. #4
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mjarym Zobacz posta
    Już trzyma główkę, ale jeszcze niepewnie, więc chodzę z nim nosząc go oczywiście na brzuszku i podtrzymując ręką.
    Mnie do nosidła skłoniło ładne wykonanie, kolor i cena oczywiście. Nie znam się na innych nosidłach ergonomicznych, porównywałam ceny i cena tego jest zdecydowanie nizsza i jak na swoje plusy i minusy (o których powyżej pisały juz dziewczyny) myślę że zachęcająca.
    mjarym, ani waga, ani wzrost, ani nawet fakt trzymania głowy u dziecka 2-miesięcznego nie mają tutaj nic do rzeczy. Mówisz, że podtrzymujesz maluszkowi główkę - u takiego maleństwa to jednak nie wystarczy, najważniejsze jest odpowiednie podparcie kręgosłupa na całej jego długości. Czy to nosidełko otula szczelnie Twoje dziecko, przykleja je do Ciebie tak, że nawet kiedy się pochylisz, nie robi się między Wami żadna szpara? Czy plecki maleństwa są odpowiednio zakrzywione a fizjologiczna żabka zachowana (fizjologiczna, nie "rozjechana")? To bardzo ważne, żeby te warunki były spełnione - w przeciwnym razie noszenie w nieodpowiednim nosidle może dziecku zaszkodzić
    A próbowałaś chusty? Wydaje się bardziej skomplikowana, ale po kilkunastu próbach okazuje się, że nie taki diabeł straszny Dobrze zawiązana chusta pozwala nosić noworodki od samiutkiego początku
    I proszę, nie przyjmuj moich słów jako krytyki, niczego złośliwego nie mam na myśli...

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    ze się wetnę.. widziałam w ono niespełna dwumiesięczniaka i było ok. ono można mocno zawiązać tak aby szczelnie otulało dziecko, bo pasy są wiązane i pod kątem a żabę można wyregulować tym sznurkiem. moim zdaniem warunkiem noszenia w tego rodzaju nosidłach jest trzymanie samodzielne głowy - niezależnie od tego co producenci wypisują. podobne odczucia mam co do marsupi i bondolino

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aga Zobacz posta
    ze się wetnę.. widziałam w ono niespełna dwumiesięczniaka i było ok. ono można mocno zawiązać tak aby szczelnie otulało dziecko, bo pasy są wiązane i pod kątem a żabę można wyregulować tym sznurkiem. moim zdaniem warunkiem noszenia w tego rodzaju nosidłach jest trzymanie samodzielne głowy - niezależnie od tego co producenci wypisują. podobne odczucia mam co do marsupi i bondolino
    podpisuję się obiema ręcyma, też widziałam i też IMO jest ok. o ile choć troszkę kontroluje łepek.
    na pewno juz lepsze to niz niedociagnieta kieszonka, tak btw...

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  7. #7
    Chustonówka Awatar mjarym
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Krakow
    Posty
    30

    Domyślnie

    dzięki za ostatnie wypowiedzi.

    niestety w chuście mój maluszek się dusił, wił, czerwienił, kręcił, wiergał nózkami i odpychał rączkami. źle się czuł nic nie widząc i nie mogąc poruszyć rączkami i ni jak nie umiałam go do niej przekonać. jak dotąd. próbowałam w dwóch. będę jeszcze próbować, ale potrzebowałam takiego rozwiązania na już. i to nosidło zaskoczyło.
    wydaje mi się też lepsze na lato - zostaje więcej przestrzeni na oddychanie. między ciałkami które tak mocno się stykają powstaje ogromne ciepło i w nosidle jest więcej przestrzeni po bokach na oddychanie. chusta niestety za mocno opatula i grzeje IMO.

    po dociągnięciu nosidła dobrze nie widzę za bardzo różnicy między nim a chustą w przywieraniu dziecka do ciała.

    a nóżki w żabkę układają się dobrze - sznureczek do tego się przydał.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •