Straszne te wiązanie. Pomijając fakt, że dla dziecka krzywdzące to i nie zachęcające wyglądem dla kogoś kto chust nie zna.
Straszne te wiązanie. Pomijając fakt, że dla dziecka krzywdzące to i nie zachęcające wyglądem dla kogoś kto chust nie zna.
Konstanty 16.04.2014
Lilianna 7.04.2010
Kacper 29.07.2007
Wiązanie na brzuchu jest strasznie dziwne - coś tam zwisa, chusta widać, że niedociągnięta i jakaś poplątana- kiepska reklama.
A na wisiadła już mam takie uczulenie, że wrrr wyglądają jak pudełka na niemowlęta.
Słowo "ergonomiczne" stało się modne. Szkoda, bo teraz już tak naprawdę nie da się szybko odróżnić dobrego nosidła od złego. A wiązanie bosskie po prostu.
Chusta jak chusta może się okazać ok, ale wiązanie w katalogu tragiczne...
pracowalam jakis czas temu jako red nacz abcrodzica.info
dzis patrze, a tu w mojej starej skrzynce prosba o opinie nt art prasowego i mozliwosci zamieszczenia na stronie reklamy od pani z firmy.. Womar
koszmarnie zle zapieta chusta kolkowa - to jedno foto, drugie - wisiadlo
podziekowalam grzecznie, wyjasnilam,z e ja tego zmaiescic nie moge bo to niezdrowe dla dzieci: tu szereg argumentow, i ze jak zrobia nosidla spelniajace takie a takie warunki to ich zareklamuje, jakby co, sluze im radą. pani nei odpisdala, zobaczymy
miala pecha, ze trafila na mnie, noszącą od 2,5roku
dziewczyny, mam ochote podlinkowac im ten watek - tym w womarze
zrobic to? jak myslicie?
ech,m nei czekałam , napisalam do nich, podalam tez link do watku testowego i poinformowałam, ze moga wypuścic coś do testów
ciekawe, czy tu zajrzą.
Ostatnio edytowane przez agaja ; 26-07-2010 o 21:58
a czy ktos zauwazyl, ze oni w tych swoich nosidelkach pokazuja, ze mozna dzieci nosic przodem do świata?!!! czy to tylko mi sie wydaje dziwne? czy moze zmienily sie na ten temat opinie?
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
Ja mam womarka,jako że to moja pierwsza chusta to nie miałam wielkiego porównania.Materiał sztywny na początku nawet po pierwszym praniu tragedia,teraz już ją wymiętoliłam dokładnie i jest fajnabyła prana już wiele razy,prasowana,kolor się nie sprał,nie zmechaciła się,ogólnie dobrze mi się ją dociąga. Miałam z niej zrobić MT,ale prawie zakupiłam od leduni i szmatka została. Nasz bąk jest już za duży na wiązanie z przodu,a mietek jakoś słabo mi się sprawdza na plecach ostatnio dlatego motam w chuście. Przetestowałam plecak chest belt i powiem wam,że dla mnie super,opanowaliśmy go z bączkiem i w tej chuście ładnie mi się dociąga. Fakt,że szału nie ma w porównaniu z chustami,które już miałam okazję macać,ale jak się nie ma co się lub to się lubi co się ma
![]()
A ja juz mamDostałam pod choinkę ale jeszcze nie miałam czasu jej wyprać.
Troche popróbowaliśmy z mężem cos powiązać ale to raczej było do śmiechu...
Powiedział ze najlepiej by bylo jakby był filmik instruktażowy w internecie z Jackie Chanem
to by sie nauczył wiązać w kilka sekund ...faceci...
I faktycznie...jak pierwszy raz zobaczył ta chustę to stwierdził "ale to długie"
a jak zamotał sobie misia to stwierdził ze ledwo ledwo...
no ale na mnie chyba będzie ok...
Odezwę sie po pierwszej poważnej próbie .
O to jestem w szoku bo te chusty nie wyglądały na takie raczej kojarzyły mi się z pościelą
Wysyłane z mojego GT-S5300 za pomocą Tapatalk 2
3 horkruksy
Tu widać splot ciut, zdjęcie z netu, ja swoim aparatem nie zrobię takiego zbliżenia:
Ja tę białą metkę wycięłam, a wszyłam za to na oznaczenie środka tę czarną, z zawijaskami. Na pewno nie jest to chusta całoroczna, no gramatura bawełny zupełnie inna, ale na lato - będzie super![]()
Też mam chustę Womar Zaffiro i bardzo ją sobie chwalę(mimo kolorów niczym hipiski koc plażowy). Być może dlatego, że jestem drobna a mój mąż bardzo szczupły, dajemy radę się spokojnie zamotać z dzieckiem. Rzeczywiście trzyma na mur beton chociaż wyjątkowo nie odpowiadają mi ścięte końcówki. Źle się to wiąże.
Jest to moja pierwsza chusta więc nie mam dobrego porównania ale mając do dotknięcia inne, cieńsze albo elastyczne... mam wrażenie, że wybrałam dobrze, bo te inne wrzynałyby mi się w ramiona.