no to skoro wszyscy to i ja sie przywitam
Magda mama Szymona i zona-niezona Marcina

poczytywalam sobie o chustach juz w ciazy, ale na zakup zdecydowalam sie dopiero niedawno, wiec jesli chodzi o praktyke wiazania to zielona jestem (teorii troszke liznelam czytajac to tu, to tam i ogladajac sobie cos niecos)
licze na to ze do przyszlych wakacji (kiedy to chcemy sie wybrac w Tatry ) dam rade opanowac suplanie sie z dzieckiem

pozdrawiam