Spacerowałam dzisiaj z synkiem w Ergo i natknęłam się na zamotaną matkę trojga, podeszłam, kiedy się uśmiechnęła, a i mały zamotek był tak mały, że chciałam zobaczyć go z bardziej bliska. Podeszłam, zobaczyłam i zostałam zachęcona do przespacerowania się czasem z innymi zamotanymi mamami - i do zajrzenia tu. Żeby zrealizować pierwsze, muszę zrobić drugie
Zatem: witam - jestem mamą Stanisława (ur. w styczniu 2009), mieszkam teraz w Poznaniu. Nie przepadam za chustą czy nosidłem, gdy jest tak ciepło, ale w chłodniejsze dni i owszem, oboje ze Stachem bardzo lubimy. Noszę go w zielonej chuście od koleżanki - tkana Nati.
Niedawno wróciłam z emigracji i powoli sobie tu w Pl wszystko od początku układam. W zasadzie to bardzo powoli, bo lato jest, zielono, ładnie, ciepło, przyjemniej poleżeć w parku z dzieckiem i książką, niż cokolwiek sobie od początku układać
Witam, szczególnie matkę trojga, dzięki której się tu wreszcie odzywam![]()