Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Co, kiedy dziecko uśnie w plecaku?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    695

    Domyślnie Co, kiedy dziecko uśnie w plecaku?

    Jeśli był omawiany ten problem, to przepraszam i proszę o link (szukacz nie wykazał tematu). Jeśli jednak nie (albo był, ale tak dawno, że jest lecz nie wiadomo gdzie), to napiszcie mi, proszę, co zrobić, kiedy dziecko uśnie w plecaczku, ja jestem na spacerze bez dorosłego towarzystwa, a dziecku głowa odpada? Dodam, że ostatnio wiążę plecak hanti. Młoda ręce ma wyciągnięte. Jeśli jest jakiś sposób na ujarzmienie głowy dziecka w tej sytuacji (lub innym wiązaniu plecaka) , to powiedzcie, bo bardzo potrzebuję tej wiedzy!
    Ewa - mama Martyny (27.05.2008 r.), Jeremiego (26.06.2009 r.) i Konstantego (04.03.2012 r).

  2. #2
    Chusteryczka Awatar landa
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    okolice Tarnowa
    Posty
    2,459

    Domyślnie

    W plecaku prostym chusta sama podtrzyma główkę - wiem bo sprawdzałam
    W plecakach z krzyżem i tym Hanti najłatwiej jest jeśli ktoś pomoże zaciągnąć jedną połę chusty na główkę - trzyma i jest super. Samemu też da się to zrobić, ale wymaga to sporej gimnastyki, tzn. trzeba rozwiązać chustę i tę odpowiednią połę tak zarzucić żeby otulić dziecia razem z głową a nie udusić.
    Problem się dopiero zaczyna, kiedy dziecko ma łapki na wierzchu
    Dziewczyny radziły sobie też wiążąc przez główkę apaszkę lub cienki szaliczek, który miały gdzieś w torebce specjalnie w tym celu.
    Zawsze też możesz iść zgarbiona
    Kacper 26.12.2007, Kamila 22.09.2009

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie

    mogę się tylko podpisać1 raz też jak młody usnął w plecaku prostym z rękami na zewnątrz to odwiązałam chustę będąc pochylona, z nim na plecach i zawiązałam na nowo prosty-z rękami w środku.

  4. #4
    Chusteryczka Awatar andziulindzia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,795

    Domyślnie

    Żeby w takim plecaku nie opadała dziecku główka nie trzeba wcale zaciągać poły chusty na głowę, wystarczy schować porządnie rączki pod chustę i dociągnąć chustę możliwie najbliżej karczku. A schowanie rąk da się zrobić samodzielnie: Swoją prawą ręką łapiesz lewą rękę dziecka, natomiast swoją lewą ręką podnosisz krawędź chusty na ramieniu bliżej swojej szyi i wsuwasz łokciem rękę dziecka pod chustę. operację powtarzasz z drugiej strony. Rękę dziecka trzeba złapać poniżej nadgarstka, tak zeby dała się sztywno włozyć w chustę i nie wyginała w nadgarstku. Brzmi skomplikowanie, ale operacja jest bardzo prosta.
    Moje ulubione ekoforum

    tylko nudne kobiety mają nieskazitelne czyste domy

  5. #5
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    .
    Posty
    4,759

    Domyślnie

    A ja jak mi mlody zaśnie na plecach (w bondolinie - rączki na wierzchu) składam tetrowa pieluchę w trójką i przekładam na karku młodego, rogi zawijam pod ramiona/szelki na moich ramionach żeby się trzymało i główka nie opada. Gdzies mam zdjecie to poszukam jak to wygląda.
    http://edu-mata.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
    Syn Pierwszy - 06.2007 r.
    Syn Drugi - 10.2008 r.
    Córka Pierwsza - 03.2014 r.
    Córka Druga - 04.2018

  6. #6
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    a w Bondolino nie ma przypadkiem kapturka?
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •