Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: Sposoby na złapanie chustoszkodnika...

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar stokrotka.a
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,759

    Cool Sposoby na złapanie chustoszkodnika...

    ...no dziewczyny podrzućcie jakiś pomysł jak zachęcić lub obezwładnić dziecię które nie jest chętne do noszenia bo ma ciekawsze rzeczy na głowie niż zaspokojenie woli matki
    słodyczami chyba nie wypada przekupywać
    Ostatnio edytowane przez stokrotka.a ; 15-09-2009 o 13:47
    Sara. 23.01.2008 Lena. 15.11.2010 Laura. 1.08.2013
    http://jogazycia.pl/harmonogram-zajec/

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar marza
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,303

    Domyślnie

    Nową zabawką?
    Mama ma nową chuste,więc skrzatowi coś nowego w łapki trzeba dać
    Byle nie za duża
    Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
    Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®

    Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB

    Chusty tkane Little Frog

  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    moja córa dokładnie w wieku Twojej, i wyobraźcie sobie, że w niedzielę w zoo wolała sama spacerować. no doprawdy jestem zdegustowana.
    wczoraj nawet się chwile prężyła na spacerze

    ja nie jestem jeszcze przygotowana na odstawienie od szmaty!


    u nas wszelkie jedzenie jest skuteczne więc trudno będę ją przekupywać
    gadżety do reki również się sprawdzają.

    inne pomysły mile widziane.
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  4. #4
    Chusteryczka Awatar kamaal
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    chwilowo Wietrzne Miasto
    Posty
    1,790

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stokrotka.a Zobacz posta
    słodyczami chyba nie wypada przekupować
    No, nie wypada ale cel uswięca środki, prawda??
    a z pomysłów to ja stosuje tylko wyjście na spacer "na nóżkach" no i się dziec w końcu zmęczy....i wtedy mama wspaniałomyślnie proponuje chustę
    Nic innego u mnie nie działa, niestety
    Ala (15.04.2007) Martyna (18.04.2011) i 2 Maluszki[*]

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    teraz podkabluje:
    jak byłysmy ostatnio na sandomierskim mini spotkaniu chustowym to jedna z dziewczyn obiecywała lizaka swojej córci w zamian za wskoczenie na plecy ?(ale sie dziecko podjarało hihhih biedne )

    a na obrone dodam ze to w celu edukacyjnym było- uczyła nas plecaka z krzyzem
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  6. #6
    Chustomanka Awatar polah
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    Stokrotko, nie trać nadziei. Po buncie chustowym Wojtka postanowiłam zacząć pracę u podstaw - czyli codzienne noszenie, choćby po 5 minut. I to daje efekty - wczoraj odbyliśmy wieczorny spacer - 45 minut w chuście bez marudzenia, prężenia i ciągnięcia za włosy a wszystko dlatego, że mam kilka chustowych marzeń i muszę się przekonać, że jest po co kupować
    Jula 18.12.2004, Wojtek 17.01.2008
    Herbata z Malinami


  7. #7
    Chusteryczka Awatar landa
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    okolice Tarnowa
    Posty
    2,459

    Domyślnie

    Zawsze się można postarać o nowego chuściocha
    wtedy stary też będzie chciał
    Kacper 26.12.2007, Kamila 22.09.2009

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Lotna
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Ballycanew, IRL
    Posty
    3,773

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez garlicgirl Zobacz posta
    moja córa dokładnie w wieku Twojej, i wyobraźcie sobie, że w niedzielę w zoo wolała sama spacerować. no doprawdy jestem zdegustowana.



    u nas najlepiej działa moja komórka ale to nie pedagogiczne
    Czasem daję już gdy musimy skądś wyjść a nie możemy na nóżkach.
    Czasem dostaje co popadnie,ulotkę, klucze (aua) czasem zagaduję o ptaszkach albo dzidziach
    Anto 25.08.2008
    Zosia 24.10.2011
    Fasolka Listopad 2019

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar stokrotka.a
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,759

    Domyślnie

    no,no uśmiałam się co nie miara...
    do czego jest zdolna "dobroduszna mamusia"
    ...no ja to chyba urojonej ciąży się nabawię przez te chusty...
    a na nowego chuściocha jeszcze nie ma szans eh!
    Sara. 23.01.2008 Lena. 15.11.2010 Laura. 1.08.2013
    http://jogazycia.pl/harmonogram-zajec/

  10. #10
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    no a przed chwilę córa wpakowała mi się do wózka ... dla lalek
    to był chyba znak-sygnał, że trzeba odkurzyć spacerówkę

    (czy jest tu gdzieś płacząca ikonka?)

    ja chce nosić i chcę chust!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar aniakom
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,203

    Domyślnie

    Mnie się wydaje, że praca u podstaw może byc skuteczna -codzienne noszenie i unikanie innych form transportu.
    Metoda "na zmęczenie" - czyli daleki spacer, a jak sie zmęczy to w torbie na szczęście jest chusta u mnie tez działa.

    A ja znalazłam Zosi żłobek dość daleko od domu, pod górę i z porannym biegiem do autobusu - inaczej niż na plecach nie ma szans. do czego to się matka nie posunie, żeby sobie jeszcze trochę ponosić
    Julka 2001, Zosia 2007

  12. #12
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzufik Zobacz posta
    teraz podkabluje:
    jak byłysmy ostatnio na sandomierskim mini spotkaniu chustowym to jedna z dziewczyn obiecywała lizaka swojej córci w zamian za wskoczenie na plecy ?(ale sie dziecko podjarało hihhih biedne )

    a na obrone dodam ze to w celu edukacyjnym było- uczyła nas plecaka z krzyzem

    A ładnie to tak koleżanki kablowac ?

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar stokrotka.a
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,759

    Domyślnie

    IwontaG
    Sara. 23.01.2008 Lena. 15.11.2010 Laura. 1.08.2013
    http://jogazycia.pl/harmonogram-zajec/

  14. #14
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    dziś nie było focha, dziś nie było focha

    zobaczymy co będzie jutro
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  15. #15
    Chustomanka Awatar sowa_m
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    1,387

    Domyślnie

    mi sie wczoraj udało plecak zamotać na spacerze, w pół drogi ja sama i już spacer na własnych nogach. szok, ile to dziecko przeszło samo.
    a wieczorem, po raz kolejny, ja motam szmatę, a ona ryk i ucieka buuuuuuuuuuuuu
    chyba pojadę w góry - tam się zmęczy na pewno
    ps. ale nubigo wchodzi chętnie. tylko, ze matka woli chusty jednak (tak emocjonalnie i lansowo, poza tym nubigo jest cudne)

  16. #16
    Chusteryczka Awatar kajkasz1
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Chojnice
    Posty
    1,644

    Domyślnie

    Dajcie dzieciom trochę pospacerować chustoświrki. Za chwilkę same wrócą do szmaty. Moje takie rozstania i powroty ćwiczyło kilkukrotnie. Co nie znaczy, że mnie serce nie bolało, jak to robił. Akurat zawsze jak nowe szmaty dostawałam.
    Kajka, żona Macieja, blogująca mama trzech synów - stary blog , nowy blog



  17. #17
    Chustomanka Awatar madziuchna23
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    542

    Domyślnie

    Landa nowy chuścioch to super pomysł, ja już też pomału liczę kiedy o nowego się starać bo Piotr ma 8 miesięcy i niedługo zaczną się te bunty chustowe
    Małgosia 23.07.2004
    Piotruś 22.01.2009
    Michasia 26.10.2010
    Matylda 27.03.2012

  18. #18
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    to moja pierwszy bunt zaliczyła właśnie teraz, w wieku 19 miesięcy czyli nie jest tak źle.

    edit.
    tak to sie robi moje panie (zdjęcie by: Ania Urban):
    Ostatnio edytowane przez garlicgirl ; 17-09-2009 o 10:39
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •