Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: potrzebna "fachowa" wiedza

  1. #1
    Chusteryczka Awatar krysiak
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    gdzieś nad morzem
    Posty
    2,356

    Domyślnie potrzebna "fachowa" wiedza

    Nie czuję się specjalistką od chust. Napisałam, co wiedziałam. Teraz może ktoś bardziej doświadczony się wypowie i napisze całą prawdę o chustach? Myślę, że będzie to pożyteczne społecznie, biorąc pod uwagę popularność serwisu.

    Oto link do dyskusji:

    http://parenting.pl/dzis-pytanie-dzi...nosidelko.html

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    695

    Domyślnie

    tam trzeba być zalogowanym, żeby się wypowiedziec, a ja nie jestem A chciałam napisać, że położne, z którymi się konsultowałam, bardzo zachwalają chustę i wprowadzają je w temat zajęć w szkole rodzenia w naszym szpitalu i mój tato (pediatra) również uznał, że nie są złe. I jego kolega - ortopeda - też - ten jest bardzo za noszeniem w pozycji na żabkę. A poza tym to nie wiadomo, o jaką chustę (czy nie worek na kartofle) chodzi mamie tej dziewczyny. No ale nie napiszę. Może to zrobi ktoś za mnie?

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    ja napisałam ale skoro położna teściowa odradza...

  4. #4
    Chusteryczka Awatar krysiak
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    gdzieś nad morzem
    Posty
    2,356

    Domyślnie

    Dzięki za wsparcie!

    Przykro mi to stwierdzić, ale z mojego niewielkiego doświadczenia wynika, ze położna i pielęgniarka pediatryczna to zazwyczaj ekspert od wszytskiego. A matka w jej oczach to niedokształcona wariatka, która generalnie robi mnóstwo różnych rzeczy, które krzywdzą dziecko i ta własnie położna czy pielęgniarka ma za zadanie nieustannie strofować tą matkę i ją poprawiać. Ja jako młoda mama często się z tym spotykam, dlatego unikam przychodni jako miejsca, gdzie na pewno zostanę z takich czy innych względów skrytykowana... Zastanawiam się tylko, skąd te nasze położne i pielęgniarki mają taką szeroką wiedzę... Ale to już inny temat...

  5. #5
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,221

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krysiak Zobacz posta
    Dzięki za wsparcie!

    Przykro mi to stwierdzić, ale z mojego niewielkiego doświadczenia wynika, ze położna i pielęgniarka pediatryczna to zazwyczaj ekspert od wszytskiego. A matka w jej oczach to niedokształcona wariatka, która generalnie robi mnóstwo różnych rzeczy, które krzywdzą dziecko i ta własnie położna czy pielęgniarka ma za zadanie nieustannie strofować tą matkę i ją poprawiać. Ja jako młoda mama często się z tym spotykam, dlatego unikam przychodni jako miejsca, gdzie na pewno zostanę z takich czy innych względów skrytykowana... Zastanawiam się tylko, skąd te nasze położne i pielęgniarki mają taką szeroką wiedzę... Ale to już inny temat...
    Podpisuję się pod każdym zdaniem....
    Największe szczęście- moja Hanulka ur. 03.06.2008,
    sprawdziłam swoje BMI, i wyszło mi że jestem za niska...

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Biedronka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Sobótka/Wrocław
    Posty
    3,267

    Domyślnie

    Dziewczyny tutaj jedynym problemem w świecie medycznym jest ' nie wiedza' nie oczytanie ..nie zobaczenie na własne oczy .
    Najłatwiej powiedzieć "nie" niż sie zainteresowac tematem i poszukac , wypytać .
    Ja chodze do przychodni tylko w chuscie bo wózka niet .
    Raz spotkałam się z dziwną reakcją pielegniarki ..na co odstrzeliłam jej wykład poparty anatomią dziecka itp
    zbladła kobieta.
    poza tym jednym incydentem nigdy nie miałam zadnych problemów a nie mieszkam w miescie ( gdzie zazwyczaj lekarze są bardziej doinformowani) tylko w małym miasteczku turystycznym

    Wydaje mi się że w tej konwersacji na paretingu odnesiemy sukces
    moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
    Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
    http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )





  7. #7

    Domyślnie

    Dopisałam trochę w parentingowym wątku. Czasem bywa tak, że to samo słowo dla różnych ludzi ma zupełnie inne znaczenie. Tak było i teraz: wszyscy piszą "chusta", a okazuje się, że niekoniecznie wszyscy mają to samo na myśli...

    Czasem trzeba zacząć od początku, ustalić wspólny język i dopiero wtedy można się dogadać. I to tak działa zawsze i wszędzie, zarówno jeżeli chodzi o negocjacje międzypaństwowe, rozmowy o chustowaniu jak i dogadywanie się z własnym mężem
    Kinga Cherek,
    - Autorka książki i eBooka: www.bezpieluch.pl
    - Producent chust: www.chusta.pl
    - Producent pieluszek wielorazowych i chust: www.tetro.pl
    - www.szkolachustonoszenia.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •