A ja po 11 latach od skończenia studiów nie mogę sobie przypomnieć nazwy mojego klubu (WSP Rzeszów)
Jeździliśmy w Beskidy (głównie Sądecki), Pieniny, Tatry.
W Bieszczadach mam kolegę, a zresztą pochodzę z Jasła, więc w SP i liceum były wędrówki po Bieszczadach i Beskidzie...
Potem - już z mężem na wakacje jeździliśmy w Tatry Słowackie - Wysokie i Zachodnie bez porównania z naszymi tłumnymi szlakami. Może w tym roku z maluchami się uda np. do Doliny Koprowej...
Mała Fatra, Słowacki Raj i Kras, potem miały być