Hm.... nie wiem, czy to zadziała, ale u nas zrobił się taki naturalny podział - mama nosi w chuście, tata w manduce. Dla mnie te klamry za trudne są, a mężowi nie za bardzo chusta podchodzi u taty przy probach motania w chustę był ryk, chociaż powody mogły być akurat inne (zbliżał się czas karmienia)...
my też tak chcieliśmy zrobić ja chusta a mąż mei taj,ale jakoś nie wychodzi jak na razie,no cóż próbujemy dalej
starsza 27.11.2008
młodsza 28.12.2010
-Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.