Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: Jak przekonać dziecko,że tata też dobrze nosi?

  1. #1
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie Jak przekonać dziecko,że tata też dobrze nosi?

    Pytania o to jak przekonać tatę do noszenia pojawiają się często.A co zrobić w odwrotnej sytuacji, kiedy to tata nosić chce,ale dziecko nie chce być noszone przez tatę?
    bo ja właśnie mam oto taki problem
    a wygląda to tak:każda próba noszenia przez M.kończy się dzikim płaczem i histerią córki albo już w trakcie "instalowania się"w MT albo po chwili od zainstalowania się.Mała odpycha się od niego rączkami,krzyczy odwraca w moją stronę i wyciąga do mnie rączki,ja ja biorę i spokój

    Kurcze, z jednej strony to fajne tzn. kiedy nosimy się we dwie to jest to taki nasz bardzo intymny czas,chwile tylko dla nas,ale z drugiej to nieco męczące zwłaszcza dla kręgosłupa no i mężowi jest przykro,bo naprawdę chce nosić Małą.
    Macie jakieś pomysły?
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    dorcik jedyna rada to wyjsc, zniknac z pola widzenia córki. Zostawic ich samych i pozwolic dzialac

  3. #3
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie

    taki pierwszy pomysl - zostawic ich samych i niech sie motaja
    moze bedac obok przeszkadzasz im sie dogadac a mala czujac zdenerwowanie taty ucieka do ciebie?
    albo ty jestes na tyle spieta ze dziecko czuje ze cos sie dzieje nie tak...albo podswiadomie oczekujesz ze zaraz zacznie plakac ...powodow moze byc tysiac
    moj maz pierwszy raz zamotal syna kiedy zostal z nim sam i musieli jakos wyjsc z psem na spacer poradzili sobie swietnie i od tej pory nie bylo problemow z noszeniem przez tate, choc naturalnie byly sytuacje kiedy Ksawery koniecznie chcial do mamusi a ja czesto nie moglam patrzec na niedociagniete wiazania albo nierowne poly ale wolalam sie nie wtracac i powoli poprwiac przy kazdym kolejnym wiazaniu po jednej rzeczy na raz zeby ich nie "dekoncentrowac"


    DB PBC

  4. #4
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    próbowałam,nie działa
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  5. #5
    Chustomanka Awatar dominika79
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    1,384

    Domyślnie

    a może to taki okres tylko.. ja nie pamietam dokłądnie kiedy , ale były dwa takie miesiace kiedy Hania nie pozwalała się tacie zamotać, a nawet jak już to zrobili to jak szłam obok to był dziki wrzask, wyciaganie rą i musiałam ja wyciagac i nieść sama.. potem to przeszło -teraz dla Hanki nie ma większego znaczenia ktoniesie-chyba ze jest głodna
    H- 28.06.2008 r., M -05.06.2001 r.


    mojdom13.blogspot.com

    http://http://www.chusty.info/forum/...ad.php?t=46784pieluszki wielorazowe

    ---> w razie zapchania skrzynki pw---> dosr@poczta.wp.pl

  6. #6
    Chusteryczka Awatar kajkasz1
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Chojnice
    Posty
    1,644

    Domyślnie

    Wysłać męża z córą na spacer w ciekawe miejsce, a samej zrobić przynajmniej jedną z rzeczy, na którą ma się ochotę, ale przy dziecku się nie da.
    Zniknij, wyjdź z domu, wypchnij szybko na spacer. I jak najczęściej zostawiaj męża z dzieckiem SAMEGO!
    Kajka, żona Macieja, blogująca mama trzech synów - stary blog , nowy blog



  7. #7
    Chustomanka Awatar roziii
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    kiedyś Wa-wa Bielany teraz z pod Warszawy
    Posty
    984

    Domyślnie

    Myślę, że długi spacer może pomóc. Miłe kołysanie w objęciach taty mogło by się spodobać Albo trzeba przeczekać
    Rozalia( Rozi) mama Patryka 11.2005, Szymona 10.2008, Wojtka 03.2011 i Maćka 06.2019

  8. #8
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    bawią się razem,Tata karmi,kąpie,na spacery chodzi(wózkowe), tuli i usypia kilka razy zostali sami na cały dzień i było ok.
    sama już nie wiem o co chodzi
    może rzeczywiście trzeba przeczekać,a może Mała przyzwyczaiła się,że nosi tylko mama...
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  9. #9
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    A u nas było prozaicznie.Młody nie gustował w taty wodzie po goleniu.Małż zaprzestał perfumowania i jest ok.
    Ale mieliśmy już pomysł,żeby do chusty domotać moją koszulę nocną

  10. #10
    ChustoTata Awatar allad
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    179

    Domyślnie

    U nas jest tak samo. Jak ja próbuję zamotać Julkę, a żona jest obok, to mi się prawie zawsze wyrywa i jest wielki wrzask. Wystarczy że jesteśmy sami, to nawet jak mała trochę protestuje, to zaraz po zamotaniu się przytula i jest ok. No, a poza tym jaki facet lubi słuchać że nie tak dociąga, nie umie wiązać itp.
    Zdecydowanie lepiej jest sam, na sam z maluchem.
    Andrzej tata Julki (17.03.2008) i Alicji (20.04.2011)

  11. #11
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    dziękuję za wszystkie podpowiedzi będziemy próbować,oby tylko małż nie zmienił zdania w kwestii noszenia
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  12. #12
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,844

    Domyślnie

    Hm.... nie wiem, czy to zadziała, ale u nas zrobił się taki naturalny podział - mama nosi w chuście, tata w manduce. Dla mnie te klamry za trudne są, a mężowi nie za bardzo chusta podchodzi u taty przy probach motania w chustę był ryk, chociaż powody mogły być akurat inne (zbliżał się czas karmienia)...
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  13. #13
    Chusteryczka Awatar kamilcia.xt
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    1,721

    Domyślnie

    ja ten problem próbowałam rozwiązać przez rok, bez skutku, moja Karina tylko mnie toleruje jako nosicielkę. A to przez to że tylko ja ją nosiłam przez pierwsze 8miesięcy, Małża do chust nie dopuszczałam Młodszą mam zamiar przyzwyczajać do noszenia przez tatusia od urodzenia
    Karina - 2007r.
    Lila - 2009r.
    Witold - 2014r.
    Gerald - 2016r.

  14. #14
    Chustoguru Awatar petisu
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Zielona Góra
    Posty
    8,828

    Domyślnie

    Luska zawsze wolała, zebym to ja ją nosiła-w czymkolwiek. Na tate sie przerzuciła, kiedy ja zaciązyłam i najpierw z powodu mdłości i ogólnej słabowitości nosić ją przestałam. Wcześniej wolała mnie i nie protestowałam. Jak zostawali we dwójkę, to oczywiście problem nie istniał.
    www.gugu-gaga.pl chusty Didymos i nosidła KiBi
    gugu-gaga.pl na Facebooku

    Łucja 23.03.06.&Milana 10.06.09.&Marshall 11.03.14.

  15. #15
    Chustofanka Awatar funkia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Śląsk Cieszyński
    Posty
    342

    Domyślnie

    no właśnie i my mieliśmy ten sam problem...
    wczoraj chciałam zamotać tatę ( to był jego pierwszy raz) by móc na spacerze ze starszakiem trochę pobiegać...no i jak przyszło do chustowania to Julka w płacz, wyginała się i ogólnie nie podobało się jej nic...
    trochę było lepiej jak M dreptał udając, że chodzi wyglądało to komicznie:
    tupający tata, wokół niego ja, wijąca się wokół próbując podociągac tu i tam ( mamy chustę wiązaną więc trochę to trwało)
    ale udało się mała zasnęła po kilku minutach a mój M zachwycony
    ( a najbardziej zadowolony z całej akcji synek który nie mógł się doczekać biegania z mamusią )
    "Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro" (J.P.II)

    Kangurek (marzec 2009) i Tygrysiątko ( maj 2006)

    mój blog o zdrowej diecie www.dieta-surowa.blogspot.com

  16. #16
    ChustoTata Awatar allad
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    179

    Domyślnie

    Przytupywanie dobra rzecz, ale czasami nie wystarczy Trzeba siły użyć. Śmieszne, ale Julka błyskawicznie się uspokaja jak już skończymy się wiązać, ale w czasie walki czasami odstawia niezły teatr Ale zdecydowanie dużo lepiej jest gdy mamy nie ma w pobliżu.
    Andrzej tata Julki (17.03.2008) i Alicji (20.04.2011)

  17. #17
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez espejo Zobacz posta
    Hm.... nie wiem, czy to zadziała, ale u nas zrobił się taki naturalny podział - mama nosi w chuście, tata w manduce. Dla mnie te klamry za trudne są, a mężowi nie za bardzo chusta podchodzi u taty przy probach motania w chustę był ryk, chociaż powody mogły być akurat inne (zbliżał się czas karmienia)...
    my też tak chcieliśmy zrobić ja chusta a mąż mei taj,ale jakoś nie wychodzi jak na razie,no cóż próbujemy dalej
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  18. #18
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kam.xt Zobacz posta
    ja ten problem próbowałam rozwiązać przez rok, bez skutku, moja Karina tylko mnie toleruje jako nosicielkę. A to przez to że tylko ja ją nosiłam przez pierwsze 8miesięcy, Małża do chust nie dopuszczałam Młodszą mam zamiar przyzwyczajać do noszenia przez tatusia od urodzenia
    obawiam się,że i u nas może tak być bo do tej pory nosiłam tylko ja
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •