Ada też tak ma - brana na ręce przyjmuje pozycję chustową.
Mi to pasuje - to bardzo dobra pozycja, żeby Ją trzymać
m.
ja mam dwie chusty w identycznym kolorze i moja Mała jak widzi, że biorę "szmatę" to przestaje marudzić i uśmiechnięta czeka aż się zamotamyuwielbia siedzieć przywiązana i jak zaśnie a ja Ją delikatnie odkładam to pochlipuje przez sen w ramach protestu
![]()
U nas też to jest, Antek od kilku dni zasypia tylko w takiej pozycjiRozczula mnie to bardzo. Podejrzewam że to wynik tego że jakiś czas się nie nosimy ( ciężar) i potrzebuje tej bliskości.
Anto 25.08.2008
Zosia 24.10.2011
Fasolka Listopad 2019
Michał tez na rękach od razu robi "żabkę" i wtula sie jak w chuście
ale czasami da sie jeszcze spacyfikowac w chustę, kiedy muszę gdzies wyjśc z nim w konkretnym celu, i nie ma czasu na zebranie wszystkich kamyczków po drodze, czy na kontemplacje kałuż.
i spokojnie moje 16 kg szczęścia niosę nawet kilka kilometrów![]()
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
u nas syndrom chusciocha wlacza sie przy zasypianiu-Al lezy u mnie na brzuchu z podkurczonymi nozkami i zawinietymi lapkamikocham te chwile...
przepraszam za brak polskich znakow-irlandzki laptop![]()