pora na mnie
mam na imię kasia, jestem mamą dwu-i-półletniego szczepka i mięsięcznej matyldy. to właśnie córa sprowokowała mnie do chustowania. ponownie zresztą, bo próbowałam już ze szczepkiem, ale jakaś taka nieśmiała byłam. teraz noszę na całego! na razie w elastyku, ale już leci do mnie didymos indio lago. a głód chust mam spory i ciągle się rozglądam
mieszkam w górach i na moje nieszczęście w okolicy jeszcze nie doszukałam się innych chustowych mam. ale może właśnie dzięki temu forum się znajdziemy.
pozdrawiam.