Jest, jest! Różowa, pasiasta wełenka już do mnie przyszła )

Pierwsze wrażenie, jak najbardziej pozytywne Jest cieńsza faktycznie od grecji z wełną, ale ściślej tkana niż wełniane pasiaki Didka.

Małej też się podoba, przy pierwszym, próbnym motaniu od razu się we mnie wtuliła
Zaraz chusta leci do prania... Aż mi szkoda, że chwilowo nie ponoszę więcej i będę musiała czekać, aż wyschnie