My mamy aż trzy. Tak wyszło ... Zimą wielofunkcyjny, chusta była zaniedbana (przy drugim dzidziusiu zakupię odpowiednie "sprzęty" np. kurtkę dla dwojga) ale już się pogodziliśmy z nią (bo mąż też nosi). Teraz jest parasolka, czasem się przydaje. Trzeci sprzęt, to wózek biegowy, bo niewskazane jest biegać z dzieckiem w chuście![]()