Dziewczyny, nie wiem czy wiecie, ale szpitalne sale dezynfekowane są promieniami UV. Również operacyjne. Moim zdaniem wystarczy umiejętnie wykorzystać słońce i jego dezynfekujące zdolności i to wystarczy w kwestii dezynfekowania pieluszek takiego okazjonalnego. Takie jak dzisiaj myślę, że jest w sam raz.![]()



Odpowiedz z cytatem

Milia 2011
Mikolaj 2013
Przynajmniej tak sobie tłumaczę przelewając wrzątkiem nasze pule

Nie przyszło mi nigdy prać PULa w 90st. Ba, ja nawet rzadko piorę go na 60st. (raz na jakiś czas się zdarza). Wychodzę z zalożenia, że jeśli producent wyznacza jakąś temp. max prania to w jakimś celu. Nie przekraczam jej nigdy. Nawet raz bałabym się zaryzykować i wyprać tak pieluchy. No chyba że miałabym same używane chinki
, Wojtuś (02.2011)
, Aniołek (06.2012)
, Jerzyk (11.2013) 