Pokaż wyniki od 1 do 20 z 60

Wątek: pranie pula na 90??

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar sylviontko
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,171

    Domyślnie

    Ja nie twierdzę, że z PULem musi się coś stać, gdy jest prany w wys. temp. Gdy robiłam swój, dopytywałam się o wytrzymałość laminacji i ta, którą mam prana w 90 stopniach po bodajże 500 takich praniach zaczęła się niszczyć - więc sporadyczne gotowanie dobrego pulu nie powinno mu zaszkodzić, ale, jak pisałam, nie polecam, bo trzeba też wziąść pod uwagę inne materiały użyte do uszycia pieluszki - gumki, mikropolar, bambus, welur itp...
    kurczak 16.03.2010
    kurczaczek 8.05.2011

    www.kokosi.pl - sklep z pieluszkami , podpaskami i akcesoriami dla mam i dzieci.
    _
    BLOG**PIELUSZKI_KoKoSi**
    Facebook

  2. #2
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylviontko Zobacz posta
    Ja nie twierdzę, że z PULem musi się coś stać, gdy jest prany w wys. temp. Gdy robiłam swój, dopytywałam się o wytrzymałość laminacji i ta, którą mam prana w 90 stopniach po bodajże 500 takich praniach zaczęła się niszczyć - więc sporadyczne gotowanie dobrego pulu nie powinno mu zaszkodzić, ale, jak pisałam, nie polecam, bo trzeba też wziąść pod uwagę inne materiały użyte do uszycia pieluszki - gumki, mikropolar, bambus, welur itp...
    ja rozumiem, że gumki i reszta mogą się zniszczyć
    ale jak pisałam, wolę mieć czyste pieluszki niż ładne - to znaczy mniej więcej tyle, że jeśli pieluszka się popsuje/rozpadnie, to po prostu wymienię ją na inną, ryzyko zniszczenia materiału jest zawsze

    u mnie pieluszki nie są do ozdoby, tylko do używania, więc nie obchodzę się z nimi jakoś specjalnie delikatnie

    a jeszcze zapomniałam dodać wcześniej - zawsze piorę w 60 stopniach z dodatkiem bioD, piorę tylko pieluszki, bez ubranek, nie mam pełnej pralki, a pomimo to uważam, że od czasu do czasu pieluszki potrzebują innej pielęgnacji

  3. #3
    Chustomanka Awatar sylviontko
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,171

    Domyślnie

    )
    Cytat Zamieszczone przez Kasia.234 Zobacz posta
    ja rozumiem, że gumki i reszta mogą się zniszczyć
    ale jak pisałam, wolę mieć czyste pieluszki niż ładne - to znaczy mniej więcej tyle, że jeśli pieluszka się popsuje/rozpadnie, to po prostu wymienię ją na inną, ryzyko zniszczenia materiału jest zawsze

    u mnie pieluszki nie są do ozdoby, tylko do używania, więc nie obchodzę się z nimi jakoś specjalnie delikatnie

    a jeszcze zapomniałam dodać wcześniej - zawsze piorę w 60 stopniach z dodatkiem bioD, piorę tylko pieluszki, bez ubranek, nie mam pełnej pralki, a pomimo to uważam, że od czasu do czasu pieluszki potrzebują innej pielęgnacji
    Mam podobne podejście - pieluszki u mnie nie są do ozdoby, tylko do łapania tego i owego

    Wracając do prania - kiedyś uważałam, że pranie w kulach będzie wystarczające, uważałam tak do czasu aż pieluchy były szaro-bure, zaczęłam prać w 60 st i odzyskały blask, czasami, ale bardzo rzadko , piorę PUL w 70 st, razem z innymi pieluszkami .

    Ja patrzę też z innego punktu - pod kątem ewentualnych reklamacji , które mogą do mnie trafić
    kurczak 16.03.2010
    kurczaczek 8.05.2011

    www.kokosi.pl - sklep z pieluszkami , podpaskami i akcesoriami dla mam i dzieci.
    _
    BLOG**PIELUSZKI_KoKoSi**
    Facebook

  4. #4
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    My bardzo rzadko robimy pranie na 90 stopni, ale jeszcze nic się pieluchom nie stało
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Usa
    Posty
    656

    Domyślnie

    Ja raczej nie piorę PULa w więcej niż 60 st. Wielkie czysczenie i odkażanie wygląda tak, że wszystko moczę przez noc w nappy fresh i potem płuczę w pralce, tzn nastawiam na szybkie pranie w 30stopniach, a potem dzielę na dwie części - pule idą na 60 stopni a wklady, formowanki, tetra ida na 90. Raz jedyny pieluchy zbyt długo czekały na pranie i zasmierdly mocniej, to wtedy włozylam wszystko, co miałam do pralki i puściłam odruchowo na 90... Ale mialam stres ajednak, że wyjmę PUL z dziurami - na szczęście nic im się nie stało, ale wolę nie praktykować regularnie takich zabiegów... Pocieszające, że mówicie, że nawet przy częstszym nastawianiu na 95 nic im się nie dzieje.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •