lulu to worek nie chusta: wąskie zszyte ramię, którego nie da się dociagnąć, sznureczki, które jeszcze bardziej przeszkadzają w ułożeniu dziecka, instrukcja do której najlepiej w ogóle nie zaglądać jeśli się chce chustę chociaż w miarę ok założyć... generalnie odradzam. Miałam lulu na początku, więc wiem o czym mówię .
IMO Linda ma rację: jeśli nie tkaną lub elastyka to kółkową. Przy pouchu można się łatwo zniechęcić jak będzie niedopasowany.