no pieknie! robisz wszystko dobrze!
i chusta Wam wyjatkowo pasuje, jakby specjalnie dla Was utkana
napisze Ci tylko jak poprawic nieco technike, zebys byla juz pewna, ze wszystko na tip top.
jak juz bedziesz po dociaganiu pasow, wygladz material na plecach dziecka przesuwajac faldki w strone karczku - wtedy wyjda ewentualne luzy w gornej czesci i bedziesz mogla dociagnac (ale zlap tak 1/3 materialu i to dociagaj, nie sama krawedz). matrrial nie musi az na uszy zachodzi, wystraczy go na karczku zmarszczyc.
mozesz jeszcze zrobic chwyt z kreceniem biodrami podczas jak ciagniesz za oba pasy rownoczesnie.
potem przeloz pasy pod pupka i zawiaz bardzo mocny wezel z tylu (zeby potem w czasie chdozenia sie chusta nie luzowal - to najczestszy powod postow pt "musialam dociagac w trakcie spacerow").
i na koniec jeszcze zlap te pionowe pasy i wsun je w doli podkolanowe dziecka przy okazji poprawiajac jego nozki.
i gotowe!