tak sobie czytam i czytam i postanowiłam sie przywitać
Mam dwoje dzieci, córcię 3 lata i synka 2 mies
Córcia większość niemowlęctwa spędziła w chuście bebelulu-lulu i było to szalenie wygodne rozwiązanie, choć trochę dawało po kręgosłupie, ale wtedy jeszcze nie słyszałam o chustach wiązanych. Teraz dla synusia mam indio pożyczoną, a czekam niecierpliwie na nati perełkę![]()
Idea noszenia dzieciaczków zawsze bardzo mi się podobałai mam nadzieję przekazać ją córuni, która już chętnie mota swoje misie
rozkosznie wtedy wygląda
Mam tylko problem z sygnaturką na tym forum, ale i z tym na pewno szybciutko sobie poradzę
Pozdrawiam wszystkie chustomanki![]()