Cytat Zamieszczone przez madagaskar Zobacz posta
Czy przegapiłam jakas afere?

Mru- ja tez się często z Toba nie zgadzam, ale... cenię Cię jako fantastycznego przewodnika warszawskiego ( kto nie widzial niech zaluje),korzystam z Twojej wiedzy zielarsko-roślinnej,cieszę oko akwarelkami jak akurat wrzucisz, cenie te roznorodnosc, nie mam potrzeby zamykania sie w bance tylko z ludzmi myslacymi jak ja, nie jestem z opcji „ jak masz inaczej jak ja to sie z toba nie bawie”.Odetchnij trzy razy gleboko i przemysl jeszcze raz
Madagaskar, nie było żadnej afery. Ja zwyczajnie w tym momencie nie czuję, że to jest miejsce, w którym chcę być. Kolejne dyskusje tylko mnie w tym utwierdziły. Mam stąd całkiem sporo fajnych znajomości, absolutnie nie z jednej bajki. Byłam tutaj też po to, żeby trochę wyjść z bańki. Czuję jednak, że osiągnęłam pewną granicę.
Natomiast, dziewczyny, nieodmiennie mnie wzrusza, że przeżywacie każde opuszczenie szeregów - bez ironii, serio! Jakbym odchodziła z pracy na emeryturę - co najmniej
A tak w ogóle, wow, serio, Madagaskar, byłaś u mnie na wycieczce? Super Jest też opcja, że nie pamiętam. Oprowadzam od 10 lat i masa poznanych osób mnie lekko przerasta.
Jest mi ogromnie miło, że ktoś mnie tutaj zapamięta - może nie tylko ze złej strony